Centertel kwestionował przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie termin wprowadzeni a usługi przenoszenia numerów.
Zdaniem Centertela, była ona niewykonalna, bo URTiP powinien określić warunki techniczne współpracy między operatorami. Przydałaby się centralna baza danych o przenoszonych numerach, a URTiP powinien przygotować rozwiązania techniczne - przekonywała pełnomocnik spółki. Urząd replikował, że obowiązek zapewnienia usługi ciąży na operatorach i to oni powinni się dogadać w sprawie rozwiązań, zwłaszcza że zapewniali, iż wypracują je w ciągu 9 miesięcy.
Na razie możemy zapewnić, że przeniesiony numer będzie działał dla połączeń z innymi numerami Orange. Nie dajemy gwarancji co do innych sieci - mówiła prawniczka Centertela. Usługa przenoszenia numerów w sieci Orange będzie w pełni działać od 11. listopada.
WSA uznał, że termin wyznaczony przez URTiP był realny i zgodny z prawem. Obowiązek ciąży na operatorach, URTiP mógł, lecz nie musiał go zawiesić, decyzja była skonsultowana z operatorami, URTiP czekał na wyniki rozmów między nimi i ocenił przedstawione przez nich harmonogramy prac - wyliczała sędzia Izabela Głowacka-Klimas.
Gdyby WSA uchylił decyzję, spółka byłaby pewna, że uniknie surowych kar, którymi grozi URTiP za niedotrzymanie terminu. Co więcej, mogłaby się domagać odszkodowania za niezgodne z prawem rozstrzygnięcie administracyjne. Na razie może próbować odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Podobny wyrok zapadł już w sprawie Polkomtela i PTC.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
