DAJ CYNK

Co dalej z Tetrą?

WitekT

Wydarzenia

Czy wykonawca systemu łączności Tetra dla służb porządku publicznego i ratownictwa wyłoniony zostanie w przetargu? To marzenie konkurujących z Motorolą największych firm telekomunikacyjnych, niezadowolonych z umieszczenia Tetry w programie offsetowym.

Czy wykonawca systemu łączności Tetra dla służb porządku publicznego i ratownictwa wyłoniony zostanie w przetargu? To marzenie konkurujących z Motorolą największych firm telekomunikacyjnych, niezadowolonych z umieszczenia Tetry w programie offsetowym.

Takiej metody szukania dostawcy nie wyklucza rząd. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdza, że zaplanowana na 140 tysięcy użytkowników sieć specjalnej bezprzewodowej łączności, której budowa i eksploatacja ma kosztować 1,6 mld dolarów, musi w kraju powstać. Bez niej policja czy ratownicy nie będą w stanie skutecznie nieść pomocy w sytuacjach kryzysowych. Zapewne jednak dopiero nowa władza po wyborach zdecyduje, czy projekt zostanie zrealizowany, tak jak planowano, w ramach offsetu Lockheeda Martina, czy też wykonawca wyłoniony zostanie w otwartym konkursie. Wybór drugiego wariantu otwiera drogę do ubiegania się o kredyty Europejskiego Banku Inwestycyjnego i dofinansowanie z funduszy europejskich.

Nie ma już szans w tej kadencji Sejmu na przyjęcie ustawy o wieloletnim programie wyposażania służb w łączność o standardzie Tetry w ramach kompensat za samolot wielozadaniowy. A przygotowywano go od dwóch lat i od strony technicznej jest gotowy w najdrobniejszych szczegółach. Przeprowadzenie ewentualnego przetargu na Tetrę nie będzie sprawą prostą. Motorola i inne firmy, takie jak Prokom, ComputerLand i Exatel - wchodzące w skład konsorcjum Tetra Polska, od dawna przygotowywały w ramach programu offsetowego projekt instalacji systemu. Kwestie techniczne i dotyczące kosztów, nie mają więc dla nich tajemnic.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita