DAJ CYNK

Dell Venue Pro - pierwsze wrażenia

Q!

Wydarzenia

Pierwsze wrażenia ze spotkania z Dell-em Venue Pro? Telefon należy do tych z kategorii zaczepno-obronnych - ma masę aż 192 gramów, co wyraźnie czuć w ręce.

Pierwsze wrażenia ze spotkania z Dell-em Venue Pro? Telefon należy do tych z kategorii zaczepno-obronnych - ma masę aż 192 gramów, co wyraźnie czuć w ręce. A czuć trochę metalu (boczna ramka) oraz plastik (wszędzie indziej). Całość jest wzorowo spasowana, również mechanizm slidera - nic nie trzeszczy, nic nie zgrzyta, cała konstrukcja jest pewna i zbita.

Powierzchnia 4,1-calowego ekranu jest delikatnie wypukła, co powoduje ciekawy efekt. AMOLED ładnie odzwierciedla kolor czarny, ale widać na nim wyraźnie żółtą poświatę - biały mógłby być jednak jeszcze trochę bielszy. Sam obraz jest zauważalnie ziarnisty. Nie zawsze też ekran prawidłowo reaguje na dotyk (podobnie jak i klawisze dotykowe pod ekranem).

Windows Phone 7 jak zwykle działa jak szalony - nic się nie tnie, nic nie namyśla (poza wznowieniem aplikacji). W telefonie znalazła się już wersja aktualna oprogramowania (m.in. z funkcją kopiuj-wklej), jednak jego stabilność jest mocno dyskusyjna. Telefon potrafi się "zamrozić" na kilka czy kilkanaście sekund, a w ciągu 24 godzin niezbędny był "bardzo twardy reset" (wyciągnięcie baterii).



Jakość rozmów jest na przyzwoitym poziomie, aczkolwiek nasz rozmówca nieznacznie "szeleści" - aby dokładnie to stwierdzić trzeba będzie jeszcze trochę przez telefon porozmawiać. Jakość dźwięku na zewnątrz nie zachwyca - szumi, trochę trzeszczy i w ogóle jest mocno średnio. Na słuchawkach wcale nie jest lepiej - jest płasko i niezbyt dynamicznie.



Wiadomości pisze się wygodnie zarówno na ekranowej (tradycyjnie), jak i sprzętowej klawiaturze. W zasadzie tej drugiej mogłoby nie być, bo po jej wysunięciu telefon staje się niebezpiecznie długi. Sama klawiatura działa pewnie, nie przeszkadza boczna oraz górna obudowa.





Bateria to jak zwykle pięta achillesowa smartfonów. Trochę bardziej intensywna zabawa telefonem i 24 godziny to maksimum, na jakie możemy liczyć. Ładowarka pod ręką zdecydowanie się przyda.

Ogólne wrażenie? Jest nieźle.

Na plus:
- 4,1-calowy ekran
- sprzętowa klawiatura
- bardzo szybki system operacyjny
- elegancki wygląd

Na minus:
- niestabilne oprogramowanie (już po aktualizacji)
- ekran nie zawsze reaguje na dotyk
- masa i gabaryty
- bateria

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł