DAJ CYNK

Elon Musk przejmuje Twittera. Ruszyły zwolnienia

Marian Szutiak

Wydarzenia

Elon Musk przejmuje Twittera. Ruszyły zwolnienia

Elon Musk finalizuje transakcję zakupu Twittera. Jego rządy zaczęły się od zwolnienia kierownictwa spółki, z dyrektorem generalnym Paragiem Agrawalem na czele.

Amerykańskie media poinformowały, że Elon Musk, kojarzony między innymi z takimi markami, jak Tesla, SpaceX, Starlink czy PayPal, sfinalizował wczoraj (27 października 2022 roku) przejęcie Twittera. Miliarder miał na to czas do dzisiaj (29 października). Alternatywą była batalia sądowa. Cena transakcji to 44 miliardy dolarów.

Zobacz: Elon Musk biednieje. Przez ostatni rok stracił krocie
Zobacz: Pracownicy Twittera przerażeni planami Elona Muska

Szef Tesli rozpoczął rządzenie w "ćwierkaczu" od zwolnienia kierownictwa spółki. Z posadą pożegnał się dyrektor generalny Twittera Parag Agrawal, a także szef finansów Ned Segal i szef polityki prawnej, zaufania i bezpieczeństwa Vijaya Gadde. Elon Musk zarzucił zwalnianym menedżerom wprowadzanie go w błąd w zakresie skali spamu na platformie.

Kręta droga kupowania Twittera

Historia rozpoczęła się w kwietniu 2022 roku, gdy Twitter zaakceptował propozycję Elona Muska, dotyczącą zakupu serwisu społecznościowego i przejęcia go na własność. Miliarder jednak wkrótce zaczął mieć wątpliwości, czy to dobry pomysł. Musk twierdził, że Twitter ukrywa rzeczywistą liczbę spamerów i fałszywych kont na platformie.

Gdy Elon Musk powiedział, że nie chce już Twittera, ten złożył pozew w sądzie. Spółka stwierdziła, że szef Tesli odmawia honorowania swoich zobowiązań wobec Twittera i jego akcjonariuszy, ponieważ umowa, którą podpisał, nie służy już jego osobistym interesom. Tak rozpoczęła się batalia prawna, która miała zadecydować o losie spółki.

Październik przyniósł zmianę na froncie. Elon Musk powiedział na początku miesiąca, że chce kontynuować przejęcie Twittera po pierwotnej cenie 54,20 dolarów za akcję, jeśli firma zrezygnuje z postępowania sądowego. Nieufni wobec motywacji Muska prawnicy Twittera powiedzieli, że propozycja dyrektora generalnego Tesli jest zaproszeniem do dalszych psot i opóźnień.

Ostatecznie sędzia z Delaware orzekł, że Elon Musk ma czas do 28 października 2022 roku na finalizację umowy przejęcia Twittera lub stanie przed sądem. Wygląda na to, ze dla miliardera był to wystarczający argument, by jednak kupić "ćwierkacza".

Powodem, dla którego kupiłem Twittera, jest to, że dla przyszłości cywilizacji ważne jest posiadanie wspólnego cyfrowego placu miejskiego, na którym można dyskutować o szerokim zakresie przekonań w zdrowy sposób, bez uciekania się do przemocy. Obecnie istnieje wielkie niebezpieczeństwo, że media społecznościowe podzielą się na skrajnie prawicowe i skrajnie lewicowe bańki informacyjne, które generują więcej nienawiści i dzielą nasze społeczeństwo.

– napisał Musk w komunikacie

Zobacz: Zmiana czasu 2022. Polaków czekają utrudnienia
Zobacz: Rząd PiS otrzymał palącą prośbę, w tle 5G

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Sergei Elagin / Shutterstock.com

Źródło tekstu: The Wall Street Journal, CNBC