DAJ CYNK

Era: tania licencja niedozwoloną pomocą

WitekT

Wydarzenia

Zapisane w warunkach przetargów na wolne częstotliwości dla telefonii komórkowej preferencje dla potencjalnych nowych operatorów mogą być nielegalną pomocą publiczną.

Zapisane w warunkach przetargów na wolne częstotliwości dla telefonii komórkowej preferencje dla potencjalnych nowych operatorów mogą być nielegalną pomocą publiczną.

Uważamy cały czas, że warunki przetargu preferują nowych operatorów. Naszym zdaniem jest to pomoc publiczna. Pytamy różne instytucje w Polsce i w Brukseli (m.in. do Komisji Europejskiej - przyp. red.), czy taka pomoc jest zasadna - powiedział w czwartek dziennikarzom Tadeusz Kubiak, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej.

W ocenie Kubiaka dotychczasowi operatorzy, chcąc zrównoważyć ofertę nowych konkurentów, musieliby zapłacić 4,5 razy więcej za licencję (przy założeniu, że w przetargu nie otrzymaliby oni punktów za spełnianie warunków konkurencyjności, i zakładając, że nowi gracze otrzymaliby za to kryterium maksymalną ilość punktów).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Wirtualne Media