DAJ CYNK

Facebook przeprasza prezydenta Chin

Michał Świech

Wydarzenia

Facebook regularnie zalicza kolejne problemy wizerunkowe. Tym razem okazało się, że serwis musiał przepraszać... prezydenta Chin Xi Jinpinga. Naprawdę miał za co przepraszać.

Prezydent Chin przybył z wizytą do Mjanmy (powszechniej znanej jako Birma). Sama wizyta przywódcy Państwa Środka w kraju swoich sąsiadów nie jest niczym dziwnym. Szefowa rządu Mjanmy Aung Sang Suu Kyi poinformowała o tym wydarzeniu na swoim profilu na Facebooku. Napisała to jednak po birmańsku i osoby nieznające tego języka musiały polegać na automatycznym tłumaczeniu. Powiedzmy, że nie stanęło ono na wysokości zadania. Angielskie tłumaczenie imienia i nazwiska polityka wg serwisu brzmiało bowiem tak:

Mr Shithole, President of China arrives at 4 PM

Facebook szybko przeprosił i podjął odpowiednie kroki, jednak część osób zauważyła, że Facebook nie ma własnej usługi tłumaczeniowej i korzysta tutaj z pomocy Google'a. Wyszukiwarkowy gigant milczy jednak jak zaklęty. Ciekawe jest to, że sam Gootle Translate tłumaczył wiadomość szefowej rządu Mjanmy dobrze.

Zobacz Chiny szykują sztuczną inteligencję do walki z oszustami podatkowymi
Zobacz Błąd Facebooka ujawnił administrujących profilami

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: new york times, wł