Główny projektant procesorów Apple'a przechodzi do Google'a. To oczywiście wielkie wizerunkowe zwycięstwo dla wyszukiwarkowego giganta. Ale nie tylko. To wskazuje również na plany na przyszłość.
Manu Gulati zmienił swojego pracodawcę. Widać to choćby na jego profilu na LinkedIn. To sugeruje, że Google poważnie myśli o własnych procesorach. Byłoby to powtórzenie kroku Apple'a. Obecnie Pixele używają procesorów Qualcommu.
Podobne wnioski możemy wyciągnąć z ofert pracy w Google'u. Znajdziemy tam wiele ofert dla projektantów procesorów, pamięci czy inżynierów sprzętowych. W opisie każdego ze stanowisk pojawia się zdanie, że pracownicy będą odpowiedzialni za "architekturę przyszłych procesorów dla telefonów i tabletów".
Obecnie czterech producentów posiada własne procesory: Samsung, Huawei, Apple oraz Xiaomi (Pinecone S1).
Źródło tekstu: the verge, wł
