Huawei szykuje się na kolejny etap blokady handlowej. Niebawem zostanie całkowicie odcięty od amerykańskich układów półprzewodnikowych. Przezorny producent zrobił zapasy na dwa lata.
Już wcześniej słyszeliśmy plotki o tym, że Huawei skupuje procesory Intela, by przygotować się na wstrzymanie handlu z USA. Z nieoficjalnych źródeł wiemy już, że zapasy wystarczą na przynajmniej dwa lata. Huawei rzeczywiście magazynuje procesory Intela i AMD dla serwerów, a także programowalne czipy FPGA firmy Xilinx. Ponadto do magazynów trafiają pamięci DRAM i NAND od firm Samsung, SK Hynix, Micron i Kioxia.
To podstawowe komponenty stacji bazowych, bez których Huawei może znaleźć się w tarapatach. Ich zamienników nie znajdzie u lokalnych producentów i na pewno nie da rady produkować ich samodzielnie od sierpnia – wtedy w życie wejdzie pełna blokada eksportu amerykańskich półprzewodników.
Zobacz: Administracja Trumpa chce odciąć chińskie firmy od technologii EUV, czyli układów 7 nm i 5 nm
Huawei zostanie odcięty nie tylko od gotowych produktów, ale też od linii produkcyjnych takich firm jak TSMC, gdzie mógł zamówić wykonanie czipów według własnych projektów. Nie bez powodu Trump namawia producentów układów półprzewodnikowych do przeniesienia fabryk do USA.
Huawei poinformował w połowie maja, że na zapasy wydał 167,4 miliarda juanów (23,45 mld dolarów). Równolegle pracuje nad własnym czipem serwerowym Kunpeng i zamiennikiem układów FPGA, ale jeszcze dużo czasu minie, zanim będzie w stanie dorównać Amerykanom. Im szybciej to zrobi, tym lepiej. Półprzewodniki od leżenia się nie psują, ale rynek nie będzie czekał.
Źródło tekstu: Nikkei Asian Review
