Członkowie zarządu Deutsche Telekom zrezygnowali z jednej miesięcznej pensji, a prezes René Oberman z dwóch, na znak solidarności z załogą, którą czeka bolesna restrukturyzacja. Nie uśmierzyło to jednak gniewu akcjonariuszy i pracowników.
Związek ver.di zezwolił na głosowanie załogi nad strajkiem generalnym przeciw redukcji 50 tys. etatów. Różne formy strajków ostrzegawczych zaczęły się już w zeszłym miesiącu, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.
Wcześniej Komisja Europejska ostrzegła Berlin po raz ostatni, by anulował ustawę dającą większe korzyści operatorowi wobec konkurentów, bo inaczej skieruje sprawę na drogę sadową. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita, wł
