DAJ CYNK

Komórki z odzysku dla biedniejszych krajów

sirmark

Wydarzenia

Liczba zużytych telefonów komórkowych lawinowo rośnie. Amerykańskie firmy znalazły na to sposób - uzdatniają je i sprzedają do biednych krajów, głównie w Afryce.

Liczba zużytych telefonów komórkowych lawinowo rośnie. Amerykańskie firmy znalazły na to sposób - uzdatniają je i sprzedają do biednych krajów, głównie w Afryce.

Średnio co 18 miesięcy każdy telefon wymieniany jest na nowy. Stary ląduje zwykle na dnie szuflady czy trafia w ręce mniej zamożnych znajomych. W USA część takich komórek trafia już do firm zajmujących się utylizacją sprzętu elektronicznego.

Ponad połowę udziału w rynku "odmładzanych aparatów" ma działająca w USA firma ReCellular. Każdego tygodnia do jej centrali w Dexter przesyłanych jest prawie 100 tys. używanych urządzeń. Następnie sprzedawane są hurtowo do krajów rozwijających się w Afryce, Ameryce Środkowej czy Azji, gdzie nowe telefony są luksusem. Dlatego to używane telefony są powodem komórkowego boomu w takich krajach, jak: Boliwia, Jamajka, Kenia czy Jemen.

ReCellular - powstała w 1991 roku. Wtedy na całym świecie było zaledwie 16 mln właścicieli komórek (obecnie 2,5 mld), a firma przerabiała około 300 sztuk miesięcznie. Ale nawet teraz przez ReCellular, czy inne firmy, takie jak RMS Communications czy Pace Batler, przechodzi tylko niewielka część wszystkich nieużywanych telefonów, bo tylko w USA w tym roku klienci wymienią na nowe 125 mln telefonów komórkowych.

W efekcie organizacje charytatywne zamiast prosić darczyńców o pieniądze, coraz częściej ogłaszają zbiórki nieużywanych telefonów, które następnie sprzedają firmom recyklingowym. Coraz częściej w dużych partiach przesyłają im urządzenia również operatorzy telefonii komórkowej.

Handlowanie na światową skalę używanymi telefonami przynosi ogromne zyski. Firma ReCellular zatrudnia dziś 250 osób, a w 2005 roku zarobiła 40 mln dol. W tym roku planuje zysk o większy o co najmniej 67 proc. W zależności od klasy aparatu ReCellular płaci od 2 do 10 dol. za sztukę. W olbrzymich halach urządzenia są sortowane i naprawiane, a ich oprogramowanie uaktualniane. Czasem trzeba zmienić (przemalować) obudowę telefonu lub jego klawiaturę. Część przesyłki od razu trafia na śmietnik. Odnowione telefony są hurtowo sprzedawane po mniej niż 20 dol. za sztukę. W detalu mogą kosztować nawet 40 dol. Ze wszystkich sprzedanych przez ReCellular telefonów ponad połowa opuszcza USA. Z tej firmy pochodzi też blisko jedna trzecia wszystkich sprzedanych na świecie telefonów używanych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza