Maxcom zawarł umowę inwestycyjną, w ramach której obejmie 80 udziałów w Rubbee, zajmującej się rozwojem i produkcją elektrycznych napędów do rowerów. Udziały kosztujące 280 tys. euro stanowią 20,15% w podwyższonym kapitale litewskiej firmy.
- Produkcja napędów ruszy w ciągu najbliższych tygodni, by jesienią czyli jeszcze przed końcem sezonu zdążyć uruchomić sprzedaż. Elektryczne napędy do rowerów doskonale wpisują się w naszą strukturę sprzedaży i będą doskonałym uzupełnieniem asortymentu Maxcom. Napęd Rubbee można podłączyć do praktycznie każdego tradycyjnego roweru zmieniając go w pojazd elektryczny. W naszej ocenie to bardzo perspektywiczny produkt.
- powiedział Arkadiusz Wilusz, prezes firmy Maxcom.
Sprzedaż rowerów elektrycznych w Europie rośnie co roku o około 20%, dlatego Maxcom zamierza zająć pozycję na tym rynku w jego początkowej fazie rozwoju. Napędy do rowerów wpisują się również w trend proekologiczny oraz poprawę jakości powietrza. Dzięki elektrycznym napędom do rowerów coraz więcej osób może w codziennych dojazdach wybierać rower zamiast samochodu.
Zobacz: Maxcom chce uzupełnić ofertę o elektryczne napędy do rowerów i kupuje udziały w firmie Rubbee
Zobacz: 100 zł za zakup telefonu Maxcom MS459 Harmony w Play
Maxcom obejmie 80 nowo utworzonych udziałów Rubbee w zamian za 280 tys. euro. Pieniądze te będą przeznaczone na badania, rozwój, montaż i produkcję elektrycznych napędów do rowerów. W związku z inwestycją w Rubbee, Maxcom nawiązał współpracę z akceleratorem technologicznym Aktywator Innowacji, będącym inwestorem pierwszej rundy finansowania Rubbee. Akcelerator wsparł Rubbee w przejściu z fazy prototypu do fazy produkcyjnej.
- Zakup udziałów w litewskiej firmie wpisuje się w naszą strategię inwestycyjną. Po pierwsze zwrot z inwestycji nie potrwa dłużej niż 2-3 lata. Po drugie, tak jak preferujemy, pozostajemy inwestorem mniejszościowym z istotnym wpływem i kontrolą oraz doradztwem dla zarządzających spółką. Nasze doświadczenie pokazuje, że takie podejście daje najlepsze efekty i w pełni umożliwia wykorzystanie efektu synergii dla obu stron.
- dodał Arkadiusz Wilusz
Zobacz: KaiOS na 100 mln telefonów na całym świecie. Google i TCL inwestują w rozwój systemu duże pieniądze
Zobacz: Maxcom MK241 - test klasycznego telefonu z systemem KaiOS
Źródło tekstu: Maxcom
