DAJ CYNK

MNI chce mieć MVNO małym kosztem

WitekT

Wydarzenia

MNI szacuje, że w ciągu trzech lat zainwestuje w projekt MVNO nie więcej niż 20 mln zł, a na początku chce opierać się głównie na infrastrukturze Centertela.

MNI szacuje, że w ciągu trzech lat zainwestuje w projekt MVNO nie więcej niż 20 mln zł, a na początku chce opierać się głównie na infrastrukturze Centertela.

Aby MVNO działał tak, jak sobie zakładamy, to w ciągu trzech najbliższych lat chcemy wydać kilkanaście mln zł, pewnie nie więcej niż 20 mln zł, ale jesteśmy jeszcze w trakcie ostatnich uzgodnień z Orange i taki finalny wynik wszystkich elementów umowy pojawi się po zakończeniu negocjacji. Podpisanie umowy jest kwestią kilku tygodni. Zespoły spotykają się w zasadzie prawie codziennie i ustalają kolejne warunki naszej współpracy - powiedział prezes MNI Piotr Koenig.

Koenig dodał też, że MNI nie wyklucza zwiększenia zaangażowania w budowę własnej infrastruktury w przyszłości.

W projekcie MVNO spółka chce pozyskać 500-700 tys. klientów w ciągu trzech do pięciu lat opierając się m.in. na swoich klientach usług dodanych, klientach telefonii stacjonarnej jak również klientach firm, z którymi będzie współpracować.

Zakładamy, że przynajmniej na początku oprzemy się o bazę swoich klientów. Dlatego budujemy bazę abonentów telefonii stacjonarnej - dlatego planujemy kolejne akwizycje na rynku telekomunikacyjnym - z zamiarem zaoferowania nowym abonentom oferty telefonii konwergentnej. Chcemy w ciągu trzech lat powiększyć bazę klientów stacjonarnych. Z telefonu domowego korzysta zawsze kilka osób. Można więc zaoferować abonentom nie tylko jeden telefon komórkowy, ale dwa-trzy. Zakładamy, że po tych paru latach ilość telefonów komórkowych może przekroczyć ilość telefonów stacjonarnych - powiedział Koenig.

W tej chwili MNI ma około 50 tys. klientów usług telefonii stacjonarnej, a na koniec tego roku spółka chce zbliżyć się do 100 tys. klientów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP