DAJ CYNK

Niejasne zmiany, niejasna przyszłość

WitekT

Wydarzenia

Jarosław Plisz, piastujący od 4 lat stanowisko prezesa Pro Futuro, w niejasnych okolicznościach rozstał się ze spółką. Obowiązki prezesa w dwuosobowym zarządzie Pro Futuro przejął Jan Chadam, dotychczasowy dyrektor finansowy. Nie wiadomo, przez jaki okres ma pełnić tę funkcję.

Jarosław Plisz, piastujący od 4 lat stanowisko prezesa Pro Futuro, w niejasnych okolicznościach rozstał się ze spółką. Obowiązki prezesa w dwuosobowym zarządzie Pro Futuro przejął Jan Chadam, dotychczasowy dyrektor finansowy. Nie wiadomo, przez jaki okres ma pełnić tę funkcję.

Zmian w zarządzie nie chcą komentować ani przedstawiciele Pro Futuro, ani jego głównego udziałowca NFI Jupiter. Z nieoficjalnych informacji wynika, że odejście Jarosława Plisza wymusiła rada nadzorcza, z którą był od dłuższego czasu skonfliktowany. Na decyzję rady wpłynąć mogły też słabe wyniki sprzedaży, jakie operator osiągnął w pierwszym półroczu.

Przychody Pro Futuro nieznacznie przekroczyły 24 mln zł i były o 0,8 mln zł niższe niż rok wcześniej. Słabsza sprzedaż to efekt odpływu klientów korzystających z telefonii internetowej, ostrej walki konkurencyjnej wśród dostawców internetu i trudności z finansowaniem nowych inwestycji. Operator zanotował za to rekordowy wynik EBITDA (4,8 mln zł) i trzykrotnie zmniejszył wielkość straty netto (do 1,6 mln zł). Nadal gromadzą się jednak nad nim czarne chmury.

By dalej egzystować, Pro Futuro musi być przejęte przez branżowego inwestora. Firma nie jest w stanie rozwijać oferty ani agresywnie walczyć o klientów, bo nie ma na to odpowiednich środków. Kondycja finansowa nie pozwala się jej też znacznie zadłużać – tłumaczy przedstawiciel globalnej firmy analitycznej.

NFI Jupiter, który zainwestował w operatora 115 mln zł, od dłuższego czasu bezskutecznie próbuje pozbyć się posiadanych w nim akcji. Na przeszkodzie do sprzedaży stoi przede wszystkim wysokie zadłużenie Pro Futuro wobec Exatela. Operator musi wykupić do kwietnia 2007 r. obligacje za ponad 32 mln zł.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Prawna