DAJ CYNK

Zadzwonił nieznany numer. W kilka chwil Polak stracił 130 tys. zł

Piotr Urbaniak

Wydarzenia

Odebrał telefon, zaufał i stracił 130 tys. zł. Policja alarmuje

Mieszkaniec powiatu krakowskiego uwierzył w historię o zagrożonych środkach na koncie – donosi KWP w Krakowie. Stracił 130 tys. zł.

Oszustwa z fałszywymi pracownikami banku w roli głównej to coś, o czym na łamach Telepolis.pl możecie czytać regularnie. Publikujemy niebezpieczne numery i opisujemy najbardziej powszechne techniki ataków.

Równie często można przeczytać jednak przesycone sceptycyzmem komentarze, że patrząc na naiwne ponoć metody złodziei, nikt się nie nabierze. Cóż, pewien mieszkaniec pow. krakowskiego z pewnością sceptykom nie przyklaśnie.

Zobacz: Dzwoni nieznany numer? Masz szansę przytulić 800 zł

Dosłownie oddał swoje pieniądze

Do zdarzenia doszło 29 listopada br., kiedy to mężczyzna uwierzył w historię opowiedzianą przez fałszywego pracownika banku o próbach włamania na jego konto bankowe i przekazał swoje oszczędności przestępcy, postępując zgodnie z jego instrukcją – relacjonuje KWP w Krakowie

Jak opisuje policja, poszkodowany, przerażony wizją utraty pieniędzy, wszystkie swoje oszczędności napastnikowi dosłownie oddał. Najpierw przelał część kwoty za pośrednictwem BLIK-a, a kiedy natrafił na limit, wybrał gotówkę z banku, by przetransferować ją za pośrednictwem pobliskiego wpłatomatu. Ostatecznie uszczuplił swoją kieszeń o bagatela 130 tys. zł. Prawdopodobnie całą kwotę, jaką posiadał do dyspozycji. 

Apelujemy o ostrożność i przypominamy, że pracownik banku nigdy nie poprosi Cię o wpłacenie pieniędzy na inne konto bankowe. W przypadku podejrzanych telefonów rozłącz się i zweryfikuj informację, dzwoniąc samemu do banku lub udając się do najbliższej placówki!

– alarmują funkcjonariusze.

Tymczasem nie wiadomo, jakim dokładnie sposobem oszustowi udało się omamić Małopolanina tak bardzo, że ten nawet fizycznie będąc w placówce banku, nie podjął próby weryfikacji powiadomienia o zagrożeniu. Widać, perspektywa utraty pieniędzy wystarcza, by przyćmić jakikolwiek rozsądek. Lepiej zapamiętajmy ten przykład. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock (DarSzach)

Źródło tekstu: KWP w Krakowie, oprac. własne