Trafiają do nas czasem ciekawe materiały, które powodują pojawianie się ewidentnego uśmiechu na twarzy i w sumie - jako takie - są krótkie i nie zawsze nadają się do publikacji jako "poważna" wiadomość. Dlatego, od dziś, postanowiliśmy tworzyć nową "serię" wiadomości w naszym serwisie, zatytułowaną Pajacyki - będziemy się dzielić z Wami naszym dobrym humorem. ;-)
Mamy nadzieję, że będzie to kolejna seria, po Skrócie wydarzeń i Ciekawostkach numeracyjnych. No ale do rzeczy…
Sprzedawcy w sieciach komórkowych często dostają materiały szkoleniowe, w których oferta macierzystego telekomu porównywana jest z konkurencją. Z reguły są to rzeczy śmieszne, o czym pisaliśmy np. w przypadku podobnych porównań po wejściu na rynek Play.
Teraz trafiły do nas materiały Plusa, gdzie "na warsztat" wzięto taryfę Era Relaks, o której szczegółowo pisaliśmy w tej wiadomości. W skrócie - za 330 zł miesięcznie otrzymuje się 1000 minut do wszystkich sieci w Polsce i stacjonarnych w całej Unii Europejskiej. Oczywiście w materiałach Polkomtela nie powołano się na efektywną cenę minuty, a porównano cenę po wykorzystaniu pakietu minut (60 groszy) do Biznesklasy (gdzie jest 61 groszy). Wytknięto brak usług obniżających koszty połączeń typu Strefa Plus czy Swojaki, ale o efektywnych 33 groszach w Era Relaks do wszystkich, będących często odpowiednikiem tych obniżających cenę usług w Plusie, to już nie wspomnieli - tak samo jak o wymianie telefonu w taryfie Ery co 12 miesięcy. I tak to mają prezentować sprzedawcy…
Czasami aż chce się sparafrazować Tomasza Lisa - skąd Ci biedni ludzie mają ku**a wiedzieć, że nie są robieni w trąbę?.
Źródło tekstu: wł
