Jesienią rozpoczną się przetargi, które mogą wyłonić 320 lokalnych dostawców bezprzewodowego Internetu. To szansa na obniżkę cen.
Bezprzewodowy Internet staje się coraz popularniejszy w Polsce i na świecie. Dlatego organizujący przetargi na częstotliwości Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty liczy na duże zainteresowanie. W Polsce od ponad roku trwa proces udostępniania zainteresowanym częstotliwości radiowych w paśmie 3,6 - 3,8 GHz, które mają być wykorzystane do świadczenia usług telefonii stacjonarnej, w tym szerokopasmowego dostępu do Internetu. Dla firm chcących działać w całym kraju przeznaczono 16 z 28 kanałów dostępnych w tym paśmie. Resztę zarezerwowano dla dostawców lokalnych. URTiP nie wyklucza, że do przetargu staną także miasta, szczególnie te większe. Mogą stworzyć spółki z operatorami i starać się o dofinansowanie inwestycji z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej.
Przetargi będą prowadziły regionalne oddziały urzędu. Każdy z 320 przetargów będzie obejmował obszar mniej więcej powiatu - zostaną ogłoszone zapewne w końcu października. Rozstrzygnięć należy oczekiwać w początku 2006 r. Koszty związane z przetargiem nie są wysokie. Roczną opłatę za wykorzystanie pary kanałów częstotliwości ustalono na 1750 zł na każdą gminę. Za rezerwację trzeba zaoferować minimum 875 zł na gminę. Gdy na danym obszarze będzie jeden chętny, rezerwację dostanie bez przetargu.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita, wł
