W mediach społecznościowych pojawiły się atrakcyjne ogłoszenia pracy. Rzekomi pracodawcy nie wymagają doświadczenia, za to oferują niezwykle atrakcyjne stawki. W czym tkwi haczyk?
Grupy przestępcze często wykorzystują nieświadome osoby, by ukryć pochodzenie nielegalnych środków. Schemat jest prosty. Zazwyczaj wystarczy znaleźć osobę, która w zamian za niewielką prowizję zechce działać jako pośrednik, na przykład przyjmując gotówkę i przelewając ją dalej. Takich ludzi policja określa mianem mułów finansowych.
Rzecz jasna, dobrze płatna praca polegająca na przyjmowaniu i zlecaniu przelewów może brzmieć niczym okazja życia, ale to przestępstwo. W skrajnych przypadkach muł finansowy może zostać oskarżony nawet o współudział w zasadniczym przekręcie.
Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego, CSIRT KNF, zauważa, że w ostatnim czasie rekrutacje mułów zostały zintensyfikowane. Jak możemy się dowiedzieć, ogłoszenia pojawiają się w mediach społecznościowych i kuszą stawkami sięgającymi nawet 350 zł dziennie. W dodatku bez konieczności posiadania jakiegokolwiek doświadczenia.
Uwaga! Cyberprzestępcy publikują ogłoszenia w mediach społecznościowych, oferując niewymagającą doświadczenia pracę. Oszuści zachęcają do przyjmowania środków pieniężnych, które w rzeczywistości pochodzą z przestępstwa. W okresie wakacyjnym coraz częściej pojawiają się takie… pic.twitter.com/flCQHeh7SB
— CSIRT KNF (@CSIRT_KNF) July 25, 2023
Na domiar złego przestępcy starają się trafić na podatny grunt, adresując oferty głównie do nastolatków. Przypomnijmy, w momencie rozpoczęcia 14. roku życia w myśl polskiego prawa człowiek zyskuje ograniczoną zdolność do czynności prawnych i może posiadać rachunek i wykonać z niego przelew.
Zdaje się więc, że apel jest skierowany przede wszystkim do rodziców. Krótko mówiąc, warto raz na jakiś czas skontrolować operacje na koncie pociechy i zobaczyć, czy nie ma tam żadnych tajemniczych przepływów. Warto też pro forma rozmawiać o potencjalnych zagrożeniach.
Źródło zdjęć: RomanR / Shutterstock
Źródło tekstu: CSIRT KNF, oprac. własne
