1. września w Warszawie prezes Vivendi Universal, Jean Bernard Levy, poinformował o planach dotyczących obecności koncernu w Polsce.
Jak powiedział, Vivendi Universal zamierza kontynuować procesy inwestycyjne, oceniając je jako udane i obiecujące. Za ważne wydarzenie uznał orzeczenie sądu, na podstawie którego przejęcie kierownictwa nad spółką PTC w lutym należy uznać za nielegalne. Tym samym członkowie zarządu PTC Ryszard Pospieszyński i Jonathan Eastick zostali zgodnie z prawem przywróceni do pełnienia funkcji w Zarządzie - powiedział prezes.
Zdaniem Jeana Bernarda Levy'ego, decyzja ta napotyka na opór niektórych osób, jednak Vivendi zamierza mu się przeciwstawiać w sposób świadczący o poszanowaniu prawa. Wszelkie podejmowane kroki zmierzać będą do wypracowania rozwiązań, które pozwolą na powrót do PTC udziałowca i desygnowanych przez niego członków Rady Nadzorczej i Zarządu przy uniknięciu wydarzeń, które mogłyby zaszkodzić wizerunkowi firmy i przeszkodzić w wykonywaniu obowiązków służbowych jej pracowników. Nie podjął się precyzyjnego określenia terminu powrotu legalnej Rady, zaznaczył jednak, że obecna sytuacja jest, w ocenie VU, wysoce ryzykowna dla osób aktualnie zajmujących stanowiska we władzach spółki, wobec których toczą się postępowania karne. Zadeklarował cierpliwość i działanie w stanie pełniejszej wiedzy.
Levy wyraził też zadowolenie ze sposobu rozpatrywania sprawy i orzekania przez sąd, który - jego zdaniem - dowodzi, że Polska jest krajem sprzyjającym długofalowym inwestycjom.
Źródło tekstu: zarzadptc.pl
