Telekomunikacja Polska najprawdopodobniej ponownie złożyła do akceptacji UKE plany nowych ofert, które z wielką pompą wycofała trzy tygodnie temu w atmosferze oskarżeń o zdradzanie przez Urząd tajemnic firmy.
Szerzej o wycofaniu i konkretnych ofertach pisaliśmy w tej wiadomości. UKE odpowiedziało wtedy, że nie ujawnia tajemnic przy wezwaniu do publicznych konsultacji, o czym informowaliśmy w tej wiadomości.
28. lutego trzy wspomniane oferty wróciły do UKE do zatwierdzenia. Tym razem streszczono je w kilku enigmatycznych linijkach:
1. Plan taryfowy dla klientów indywidualnych z pakietem bezpłatnych minut, które będzie można realizować przez całą dobę, każdego dnia tygodnia w ramach miesięcznego limitu. Po wyczerpaniu limitu opłaty za połączenia będą naliczane zgodnie z cennikiem. Niewykorzystane minuty nie przechodzą na następny okres rozliczeniowy - to najprawdopodobniej opis słynnego już planu tp zawsze za darmo, który TP chce wprowadzić od kilkunastu miesięcy.
2. Oferta promocyjna mająca na celu zachęcenie abonentów do korzystania z form płatności elektronicznej przy regulowaniu należności za usługi telekomunikacyjne. Abonenci, którzy w okresie promocji zdecydują się na skorzystanie z elektronicznych form płatności, będą mieli możliwość wykorzystywania miesięcznego pakietu darmowych minut - to opis promocji dotyczącej usługi Polecenie zapłaty.
3. Promocja powodująca utrzymanie zainteresowania użytkowników usługami telefonicznymi świadczonymi za pomocą publicznych aparatów telefonicznych, w związku ze spadkiem popytu na te usługi - to opis promocji kart telefonicznych z dodatkowymi impulsami.
Źródło tekstu: UKE, wł