DAJ CYNK

Tele2: w 2006 roku zysk i może telefonia komórkowa

WitekT

Wydarzenia

W 2006 roku Tele2 Polska chce po raz pierwszy przynieść zysk. W 2003 roku firma straciła netto ponad 93,7 mln zł, czyli przeszło dwukrotnie więcej niż wynosiły jej ówczesne przychody.

W 2006 roku Tele2 Polska chce po raz pierwszy przynieść zysk. W 2003 roku firma straciła netto ponad 93,7 mln zł, czyli przeszło dwukrotnie więcej niż wynosiły jej ówczesne przychody.

W ubiegłym roku strata spadła nieznacznie, bo do blisko 85,4 mln zł, jednak przychody operatora były prawie sześciokrotnie wyższe niż rok wcześniej. Piotr Nestorowicz, prezes polskiego Tele2 zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem.

Sytuacja może się zmienić, jeśli Tele2 zdoła wejść na rynek telefonii mobilnej. Jesienią podpisaliśmy "odświeżony" list intencyjny z Netią Mobile, a właściwie już P4. Opisaliśmy w nim model naszej współpracy. Chcemy zbudować własną infrastrukturę — oczywiście nie całą sieć, lecz centralę i punkty styku. Współpraca z Netią będzie relatywnie łatwa, bo nie konkurujemy ze sobą, lecz sięgamy po innego klienta — mówi Piotr Nesterowicz.

Inna droga to porozumienie z jednym z trzech obecnych operatorów. Prowadzone przez regulatora postępowanie zmierzające do narzucenia obecnym graczom roamingu krajowego, choć spóźnione o pół roku, zaczyna przynosić efekty. Dwaj spośród trzech operatorów komórkowych podjęli z nami negocjacje, bo zdają sobie sprawę, że narzucone rozwiązania regulacyjne mogą być dla nich mniej korzystne od komercyjnej umowy. Decyzja URTiP otworzyłaby drogę wszystkim MVNO, a dobrowolne wpuszczenie do sieci nowego gracza może uchronić przed tym operatora. Tak stało się we Francji. Kiedy podpisaliśmy umowę z Orange, regulator zaniechał interwencji - twierdzi Piotr Nesterowicz.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu