Nie trzeba czekać na łaskę rządu – lokalne władze Gdańska i Wrocławia za własne pieniądze wdrożyły system łączności Tetra. Na przełomie roku do systemu będą podłączone wszystkie miejskie służby interwencyjne – zapewniają we Wrocławiu.
W obu miastach operatorami systemu są miejskie przedsiębiorstwa komunikacyjne. We Wrocławiu oprócz transportu korzystają z niego także inne służby – pogotowie medyczne, energetyczne i gazowe, straż pożarna i miejska. Budowę Tetry rozpoczęto w 2003 r. Wykonawcą systemu był Emax, całość (razem ze sprzętem) będzie kosztować w sumie około 12 mln złotych.
Problemem jest zasięg. Nasza Tetra działa w promieniu 30 kilometrów, jednak niektóre służby, np. straż pożarna, muszą jeździć dalej – tłumaczy Emil Żółtogórski, kierownik działu informatyki wrocławskiego MPK.
O wiele tańsza – 2,4 mln zł – była Tetra w Gdańsku rozpoczęta w 2002 r, gdzie realizatorem był również Emax. Tu jednak korzysta z niej tylko Zakład Komunikacji Miejskiej.
Budowa sieci ogólnopolskiej, która miała być finansowana ze środków państwowych, jakoś nie może ruszyć z miejsca. I pewnie szybko się nie zacznie – rozstrzygnięcie przetargu zajmie kilka lat, a na razie nie jest znana nawet data jego rozpoczęcia.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
