Długotrwałe przewijanie pionowych wideo, do czego przyzwyczaił nas przede wszystkim TikTok, ma szereg negatywnych skutków – wynika z najnowszych badań. Bez względu na motywację użytkownika.
Kilkudziesięciosekundowe wideo nagrane w pionie szturmem wdarły się do sieci. Po sukcesie serwisu TikTok, dziś tego rodzaju materiały oferują już niemalże wszystkie wiodące platformy społecznościowe, w tym YouTube czy Facebook. I nie ma się co dziwić, gdyż zainteresowanie nie maleje.
Według badania Mediapanel, sam TikTok każdego miesiąca ma w Polsce między 12 a 13 mln użytkowników, a kolejne miliony oglądają pionowe formaty u innych dostawców. Pytanie: czy to dobry kierunek?
Nieszablonowe badanie dotyczące fenomenu krótkich form wideo opublikowano w naukowym periodyku „Science Direct”. Przeprowadziła je prof. Ning Zhang z Uniwersytetu Finansów i Ekonomii w Guizhou na grupie 197 studentów pochodzących zarówno z Azji, jak i Ameryki Północnej. I ten ostatni aspekt ma tu kluczowe znacznie.
Jak przekonuje teraz uczona, istnieje wyraźny związek pomiędzy podejściem do pionowych wideo a pochodzeniem etnicznym respondentów. I mimo iż tego rodzaju materiały oglądane są bardzo chętnie na całym świecie, diametralnie odmienna jest zdaniem badaczki motywacja ich widowni.
Osoby z azjatyckiego kręgu kulturowego traktują ponoć TikToka i pokrewne w sposób „znacznie mniej emocjonalny” niż ich amerykańscy koledzy, czy to o pochodzeniu rdzennym czy na przykład europejskim. Dzieje się tak, gdyż wedle przedstawionej opinii social media w poszczególnych zakątkach globu pełnią zupełnie inne role pod względem społecznym.
Prof. Ning Zhang przekonuje, że statystyczny Azjata wykorzystuje internetowe platformy do zacieśniania znajomości, podczas gdy Amerykanie częściej odnajdują w nich eskapizm. Słowem, przewijają rolki nie po to, by poszerzyć kontakty w świecie realnym, lecz uciec od otoczenia oraz codziennych problemów.
Niezależnie jednak od okoliczności, zdaniem badaczki krótkie wideo są tak samo uzależniające. W abstrakcie oceniono, że przejawy uzależnienia wykazuje średnio co czwarty użytkownik TikToka, bez względu na pochodzenie i aktualne miejsce zamieszkania. Efektem mają być ograniczone zdolności poznawcze i rozmaite zaburzenia zachowania.
A co właściwie zaleca prof. Ning Zhang? – zapytacie. Na dobrą sprawę nic odkrywczego. Uczona wnioskuje ze swych badań, że zdecydowanie najwięcej nieporządanych efektów występuje u osób, które przewijają wideo powyżej 1 godziny dziennie. Jak podsumowuje, kluczem jest ograniczenie tego nawyku.
Źródło zdjęć: Alexander Sobol / Shutterstock
Źródło tekstu: Science Direct, oprac. własne