Maciej Witucki, prezes Telekomunikacji Polskiej, choć starał się wstrzymywać od krytyki UKE, to jednak ten Urząd wskazywał jako głównego winowajcę słabych wyników TP i braku rozbudowy infrastruktury przez operatorów alternatywnych.
Prezes stwierdził, że jest zadowolony z wyników pod względem ilości obsługiwanych klientów, ale niekoniecznie zadowalają go wyniki finansowe. Jego zdaniem to głównie wina obniżki cen usług - bo wraz z nimi klienci nie korzystają z nich więcej, dając większe przychody.
Mówiąc o przyszłości Witucki stwierdził, że wszystkie plany są podtrzymywane, a o szczegółowych działaniach jego firmy będzie mógł poinformować w lipcu, kiedy powstanie plan rozwoju firmy na najbliższe lata.
Przedstawiciele TP mieli pretensje do UKE, że do tej pory nie zatwierdził planu tp zawsze za darmo, który został złożony do akceptacji Urzędu pod koniec lutego. Mówiono o ewidentnej obstrukcji w postaci zadawania przez UKE kolejnych pytań dotyczących oferty - szczególnie w kontekście tego, że Tele2 wprowadziło już do swojej oferty podobny plan.
Witucki stwierdził także, że na rynku wyrasta Tele3 i Tele4, czyli Netia i Dialog. Zdaniem prezesa z ostatnich zapowiedzi obu firm wynika, że nie zamierzają one budować własnej infrastruktury, a gros klientów ma być zdobytych dzięki WLR i bitstream access w TP.
Źródło tekstu: wł
