Zgodnie z marcową sugestią Komisji Europejskiej, UKE zawęził definicję rynku przyłączania do stacjonarnej sieci telefonicznej. Nowa propozycja definicji nie obejmuje przyłączania i utrzymania miedzianych łączy, które są używane na potrzeby szerokopasmowej transmisji danych - pisze Gazeta Prawna.
Szerzej o sugestii KE pisaliśmy w tej wiadomości.
Jak powiedział Gazecie Prawnej Jacek Strzałkowski, rzecznik UKE, nie oznacza to, że urząd wycofuje się z kary nałożonej na Telekomunikację Polską za ustalenie zbyt wysokiej opłaty za utrzymanie łącza pod neostradę tp bez usług głosowych. O karze w wysokości 338,98 mln zł, czyli w maksymalnym przewidzianym w prawie wymiarze 3% zeszłorocznych przychodów, szerzej pisaliśmy w tej wiadomości i tej wiadomości.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna