Wejście na rynek komórkowych operatorów wirtualnych (MVNO), które miało zwiększyć konkurencję, okazało się klapą.
Mija rok, gdy w wywiadzie dla Gazety Prawnej prezes URTiP Witold Graboś dziwił się bierności operatorów, którzy nie korzystają z okazji i nowych możliwości. Do dziś nie wystartował żaden MVNO.
Konkretny plan rozwoju usług jako MVNO ma jedynie Tele2, które zawarło już w tej sprawie porozumienie z Netią Mobile. Pozostali wielcy m.in. Telefonia Dialog, Energis, NOM - zdobyte zezwolenia schowały głeboko do szuflady i nie prowadzą żadnych prac w celu uruchomienia usług MVNO.
Ostatni z silnych, polski portal nie przystaje do pozostałych posiadaczy zezwoleń na MVNO. Zezwolenie na świadczenie takich usług Onet posiada od ponad dwóch lat. Posiada silnego inwestora – koncern ITI, który jak się nieoficjalnie mówi rozważa akwizycje na rynku internetowym, ale na razie nie chce podać żadnych konkretów. Zdaniem Gazety Prawnej klientami portalowego operatora mogłyby być rzesze należącej również do ITI telewizji TVN.
PTC, Centertel i Polkomtel będą opóźniać start nowych graczy tak długo, jak tylko będą mogły i widziały w tym sens ekonomiczny. Jak na razie wirtualny operator telefonii komórkowej pozostaje tylko kolejną formą zasilania budżetu, firmy płacą za jedno zezwolenie 5 tys. euro.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna, telix.pl
