Gdy będą znane skonsolidowane wyniki spółki telekomunikacyjnej MNI za II kwartał, telekom rozważy podniesienie prognozy finansowej, zakładającej osiągnięcie przez grupę w tym roku 35 mln zł EBITDA i 140 mln zł przychodów, a skonsolidowany zysk netto ma wynieść od kilku do kilkunastu milionów złotych.
MNI miał w pierwszym kwartale tego roku 3,31 mln zł skonsolidowanego zysku netto wobec 4,93 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny na poziomie grupy wyniósł 4,26 mln zł wobec 5,25 mln zł zysku rok wcześniej, a skonsolidowane przychody wyniosły 40,05 mln zł wobec 16,34 mln zł rok wcześniej.
Wyniki pierwszego kwartału były dobre, ale drugi kwartał z reguły różni się od pierwszego. Podniesienie prognozy rozważymy po drugim kwartale, gdy w naszych wynikach będą już widoczne wpływy z usług multimedialnych związanych z mistrzostwami świata w piłce nożnej – powiedział prezes MNI Mariusz Pilewski.
MNI liczy też na znaczne wpływy z obsługi konkursu Miss World 2006, który odbędzie się w Polsce we wrześniu. MNI podpisało przed kilkoma tygodniami umowę z organizatorem konkursu na realizację wszystkich projektów związanych z wykorzystaniem narzędzi i usług interaktywnych, które użyte będą do obsługi organizowanych plebiscytów, głosowań oraz sondaży. MNI ma także zaoferować użytkownikom internetu oraz telefonii mobilnej i stacjonarnej produkty multimedialne związane z finałem konkursu.
MNI liczy, iż do końca II kwartału zakończy się proces sprzedaży operatora telekomunikacyjnego Petrotel, kontrolowanego obecnie przez PKN Orlen. MNI złożyło ofertę na zakup tego operatora, świadczącego usługi telekomunikacyjne w Płocku i okolicach.
Na razie wstrzymany został proces sprzedaży Telefonii Podlaskiej, której zakupem było także zainteresowane MNI. Spółka rozważa także wejście na rynek telefonii komórkowej jako operator wirtualny, jednak nie informuje o tym z którym operatorem prowadzi aktualnie rozmowy.
Źródło tekstu: ISB
