Za około dwa tygodnie może ruszyć postępowanie UKE w sprawie podziału Telekomunikacji Polskiej na część detaliczną i hurtową. Postępowanie może potrwać nawet do końca 2009 roku - poinformowała prezes UKE Anna Streżyńska.
Równolegle z postępowaniem będziemy kontynuowali rozmowy z TP na temat dobrowolnego wyodrębnienia części hurtowej i detalicznej - powiedziała Streżyńska.
Na początku listopada przedstawiciele TP oraz UKE rozpoczęli rozmowy o rozwiązaniach, które mogłyby zwiększyć przejrzystość na rynku hurtowym, bez podziału telekomu. Jednym z działań zaproponowanych przez TP SA jest publikacja wskaźników jakości świadczenia usług hurtowych i detalicznych. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Prezes UKE podtrzymała swoje wielokrotne poparcie dla separacji TP. Nigdy nie ukrywałam, że jestem za separacją funkcjonalną - powiedziała.
Prezes UKE informowała wcześniej, że chce podzielić telekom na część hurtową i detaliczną, aby poprawić warunki konkurencji na rynku.
UKE podał dziś, że z raportu ekspertów wynika, że należy uznać separację funkcjonalną za skuteczny środek regulacyjny w celu eliminacji postawy antykonkurencyjnej TP oraz w celu ograniczenia możliwości wykorzystywania przez TP słabości systemu prawnego. Z raportu wynika też, że nie można natomiast uznać tego środka jako właściwego narzędzia do eliminacji pozostałych, zidentyfikowanych barier rozwoju rynku. Szerzej o raporcie pisaliśmy w tej wiadomości.
Według opracowanego wstępnego harmonogramu podział TP będzie trwał przynajmniej 48 miesięcy, a szacowane ramy czasowe nie obejmują okresu przygotowania decyzji nakładającej obowiązek separacji funkcjonalnej.
Według analiz konsorcjum przygotowującego raport, koszty podziału Telekomunikacji Polskiej są szacowane na 754 mln zł w okresie 5-letnim, zaś według analiz TP koszty te wynoszą około 641 mln zł. Wstępne oszacowanie korzyści konsumentów w okresie 5-letnim to kwota rzędu około 704 mln zł. Szerzej o kosztach i korzyściach podziału TP pisaliśmy w tej wiadomości.
Według TP SA, raport wskazuje na brak jednoznacznych podstaw prawnych do podziału spółki oraz potwierdza, że koszty separacji funkcjonalnej będą niewspółmierne z korzyściami dla klientów. Spółka podkreśliła w swoim komentarzu do raportu, że wyklucza on również pozytywny wpływ podziału na rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej w kraju. Szerzej o wstępnej opinii TP o raporcie pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: PAP
