DAJ CYNK

2017: nasze przewidywania w zderzeniu z realiami

Lech Okoń TELEPOLIS.PL, Łukasz Dec TELKO.in, Wojciech Piechocki GSMONLINE.PL

Dyskusje o rynku

6. Drugi rok Huaweia?

Huawei Mate 10 Pro

[PUDŁO] 2017 nie był rokiem Huaweia. Producent nadal radził sobie doskonale, a jego sprzedaż dynamicznie rosła, ale nie udało się na razie zdetronizować ani Apple'a, ani Samsunga. Huawei chwalił się, że kwartalnie trafiał na 2. lokatę w rankingu największych producentów, ale można się spodziewać, że IV kw. na górze stawki nadal będzie Apple i jego iPhone X. Ważne jest jednak to, że po raz pierwszy Huawei samodzielnie wyznaczył nowy trend. Do tej pory chiński producent naśladował rozwiązania konkurencji, a teraz samodzielnie i odważnie zakomunikował, że to jego smartfon wykorzystuje do działania sztuczną inteligencję. To marketingowe zagranie jest - wbrew pozorom - bardzo znaczące, bo po raz pierwszy, to inni producenci będą naśladować to posunięcie, bo AI będzie w przyszłym roku bardzo ważnym hasłem.

7. Chmury nad Ministerstwem Cyfryzacji?


Anna Streżyńska, minister cyfryzacji

[TRAFIONE] Bez wątpienia się zebrały, ale deszcz jeszcze nie spadł. Czy spadnie, czy się jednak wypogodzi wciąż nie wiadomo. Sprawa będzie jasna w ciągu najbliższych 10 dni.

Od pół roku docierają najprzeróżniejsze dywagacje i plotki: już to, że los ministerstwa jest przesądzony, już to, że zależy od osoby premiera, już to, że przesądzony jest los Anny Streżyńskiej, ale wcale niekoniecznie resortu cyfryzacji. Paradoksalnie potwierdza to tylko tezę, że nie każdy rozumie po co resort cyfryzacji istnieje. Dla porównania tak samo wciąż się dywaguje, kto będzie nowym ministrem rolnictwa, a kto ministrem obrony narodowej, ale nikt się nie zastanawia, czy powinno istnieć ministerstwo rolnictwa, czy ministerstwo obrony narodowej.

Skasowanie resortu cyfryzacji nie za bardzo pasuje do wizerunku nowoczesności, jaką próbuje epatować premier Mateusz Morawiecki, ale to wcale nie znaczy, że ministerstwo jest ocalone - czysto PR-owe działania z powodzeniem można realizować w inny sposób.

My cenzurki resortowi nie wystawiamy, bo większa część jego aktywności mija się z naszymi zainteresowaniami. Rynek telekomunikacyjny, to ułamek działań Ministerstwa Cyfryzacji. Na plus trzeba zaliczyć postęp 1. osi Programu Operacyjne Polska Cyfrowa i "zgrillowanie" ustawy antyPEMowej. Z drugiej strony nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego - aktu, który ponoć miał być pisany na nowo - zaproponowana została w bardzo ograniczonym zakresie, choć operatorzy i abonenci mogą skorzystać na usankcjonowaniu nowych, elektronicznych form komunikacji. Pod warunkiem oczywiście, że obrońcy praw konsumenta ostatecznie nie wykoślawią idei. Z drugiej strony nikt się nie pokusił, aby przy okazji nowelizacji Pt naprawić zapisy o postępowaniach aukcyjnych, więc pewnie będzie się to robiło "za pięć 12.00" - przed najbliższym postępowaniem częstotliwościowym.

To są wszystko jednak partykularne sprawy rynku telekomunikacyjnego, które nie będą miały wpływu na ostateczne decyzje o losie resortu i jego kierownictwa.

8. Mobilna telewizja znowu zawiedzie?

[TRAFIONE/PUDŁO] To był ciekawy rok dla mobilnej telewizji, a raczej mobilnych usług wideo. Najmocniej eksperymentował w tym roku Play. Była to jedna z ważniejszych usług dodanych u tego operatora. W maju T-Mobile zaprezentował swoją ofertę Supernet Video, czyli dostęp do wybranych usług wideo w ramach abonamentu. Grupa Cyfrowego Polsatu rozwija swoją platformę Ipla.pl, dodając do niej kolejne kanały. Najmniej spektakularnie mobilną telewizję promuje Orange, dla którego dużo ważniejsza jest teraz sprzedaż światłowodów i stacjonarnej telewizji IPTV. Pod koniec roku pomarańczowa sieć pochwaliła się umową z Netflixem, ale głównie tym, że serwis jest dostępny na dekoderze 4K operatora.

NC+ razem z TVN niedawno zaprezentował nowe pakiety Player+, a każda z dużych kablówek ma mobilne aplikacje oferujące dostęp do wybranych programów. Głównym trendem jest jednak nie jest stricte mobilna telewizja, a raczej rodzaj hybrydy Youtube'a, Netfliksa, wybranych kanałów linearnych i usług VoD. Zwykła telewizja umiera, ale umiera powoli i na pewno będzie próbowała nadal romansować z nowymi technologiami. Marzeniem klientów jest wolny wybór z szerokiej oferty usług, serwisów, programów, a marzeniem dużych dostawców nadal jest sprzedaż dużych pakietów programów, z których większość z nas i tak nie korzysta.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News