DAJ CYNK

Operacja "Polkomtel" to front finansowy, a nie usługowy

Witold Tomaszewski

Felietony

Przejęcie Polkomtela to operacja przede wszystkim finansowa, dzisiaj niezmieniająca zbyt wiele od strony klienta. Tworzy się jednak potężna grupa telekomunikacyjno-medialna, która w przyszłości powinna móc lepiej konkurować z gigantami takimi, jak Orange czy T-Mobile.

Przejęcie Polkomtela to operacja przede wszystkim finansowa, dzisiaj niezmieniająca zbyt wiele od strony klienta. Tworzy się jednak potężna grupa telekomunikacyjno-medialna, która w przyszłości powinna móc lepiej konkurować z gigantami takimi, jak Orange czy T-Mobile.

Zobacz: Cyfrowy Polsat przejmuje Polkomtel!

Zygmunt Solorz-Żak, główny udziałowiec obu firm, negocjował sam ze sobą od 4. października. W trochę ponad miesiąc ustalono warunki przejęcia, po których inwestor wraz ze swoim biznesowym partnerem Hieronimem Rutą, będzie miał ponad 70% udziałów Cyfrowego Polsatu. Niewiele więcej niż razem mają teraz.

Przejęcie Polkomtela przez Cyfrowy Polsat to głównie operacja finansowa. Aktualne zadłużenie operatora komórkowego to trochę ponad 10 mld zł, czyli prawie 3,7-krotność wyniku EBITDA. Zadłużenie nowej grupy to trochę ponad trzykrotność EBITDA, co uznawane jest za granicę bezpiecznego poziomu. Powyżej niej pieniądze pożycza się już wyraźnie drożej. Dotychczasowy dług będzie można zacząć refinansować i restrukturyzować na nowych zasadach, biorąc pod uwagę o wiele lepsze parametry finansowe nowego podmiotu. To powinno dać wielomilionowe oszczędności.

Co to przejęcie zmieni od strony klienta? Myślę, że bardzo niewiele. Już teraz Cyfrowy Polsat i Polkomtel łączy wspólny inwestor, po przejęciu zmieni się tylko struktura właścicielska. Obie firmy blisko współpracują od wielu miesięcy, choć efekty synergii w postaci wspólnej oferty zaczyna być widać dopiero teraz.

Zobacz: Cyfrowy Polsat i Plus: Telewizja, Internet i telefon w pakiecie za 99,80 zł.

Z prezentacji pokazanej na dzisiejszej konferencji wynika, że ewentualne prawne połączenie Cyfrowego Polsatu z Polkomtelem powinno być możliwe w okolicach 2016 roku. Akurat w momencie, kiedy Polkomtel ma wprowadzić się do nowej siedziby...

Zobacz: Polkomtel: za 2 lata nowa siedziba.

W głowie mam dwa alianse medialno-telekomunikacyjne, które albo nie zostały skonsumowane, albo zakończyły się rozwodem. Pierwszy z nich to Vivendi, posiadający udziały w Canal+ i dużą sieć komórkową we Francji. Drugi to nieudane małżeństwo TimeWarner z America Online. Czy Zygmunt Solorz-Żak ma w głowie scenariusz z happy endem? Czy samo łączenie ofert i usług wystarczy, czy może pora na jakieś wspólne dziecko? Na pewno zacieśnienie współpracy na poziomie operacyjnym długofalowo może dać Polkomtelowi przewagę nad Orange i T-Mobile. Pytanie jak zostanie to skonsumowane, bo z takim LTE jakoś niespecjalnie wyszło...

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News