Otoczenie 10 milionów i pytanie o numer 1

P4 zameldowało o przekroczeniu progu 10 mln aktywnych kart SIM w bazie. Okrągła liczba skłania do krótkiego podsumowania i chyba po raz pierwszy zadania pytania, czy ten telekom może być kiedyś największym operatorem działającym na polskim rynku.

Zobacz: Wyniki P4 po 3Q2013.

Choć tempo pozyskania pierwszych 10 mln kart trudno jest porównać ze względu na bardzo różne otoczenie rynkowe tych wydarzeń, to mimo wszystko warto odnotować fakt, że:

• Polkomtelowi zajęło to 115 miesięcy, czyli 9 lat i 7 miesięcy,
• T-Mobile zajęło 109 miesięcy, czyli 9 lat i miesiąc,
• Centertelowi zajęło 94 miesiące, czyli 7 lat i 10 miesięcy,
• P4 zajęło 76 miesięcy, czyli 6 lat i 4 miesiące.

W momencie startu z ofertą Play - 16. marca 2007 roku - trzej operatorzy mieli 37,8 mln kart SIM. Po II kwartale 2013 roku mieli ich 44,9 mln, czyli o 7,1 mln więcej. We trójkę pozyskali więc tylko 70% tego, co P4 samo. Interpretując to z drugiej strony - czwarty operator odpowiada za około 60% wzrostu rynku w tym czasie. W marcu 2007 roku penetracja liczona kartami SIM wyniosła 99%. Teraz wskaźnik ten jest wyższy o 43 pkt. proc.

Ciekawiej może wyglądać porównanie liczby kart abonamentowych. W marcu 2007 roku trzej operatorzy mieli ich około 14,8 mln. Teraz chwalą się, że mają 21,6 mln, czyli o 6,8 mln więcej. W tym czasie P4 pozyskało około 4,4 mln abonamentowych kart SIM. To oznacza, że T-Mobile, Orange i Plus pozyskali o 54% więcej takich kart. I znowu interpretując to z drugiej strony - czwarty operator odpowiada za niecałe 40% wzrostu tego rynku.

Zobacz: Pierwsze, pełne wyniki operatorów po 2Q2007.

ARPU trzech największych operatorów spadło w tym czasie:
• w abonamencie średnio o 35-40%,
• w prepaidzie średnio o połowę.

Fajnie jest także przypomnieć, że ofertę Play TELEPOLIS.PL zaanonsowało już 15. marca 2007 roku, podając kilka ciekawych szczegółów. Finalną ofertę także pokazaliśmy jako pierwsi. ;-)

Zobacz: Prezentujemy zarys oferty Play.
Zobacz: Szczegóły cennika Play.

Warto pomału zacząć zastanowić się nad kwestią tego, czy P4 ma szansę na bycie największym operatorem na rynku. Czy dalej będzie mógł być wtedy postrzegany jako rynkowy challenger i najmłodszy z operatorów, czy może te przymioty znikną bezpowrotnie?
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News