DAJ CYNK

Play - rewolucja multimedialna?

Witold Tomaszewski

Felietony

Polacy są narodem, dla których rewolucja w telekomunikacji zawsze musi wiązać się z niską ceną. Tak było, jest i długo jeszcze będzie, dlatego Play padło trochę ofiarą kreowanego przez siebie wizerunku multimedialnej sieci. 5 zł za 1 MB to mniej więcej 10 razy za dużo w stosunku do tego, czego można by oczekiwać przy takim podejściu. Może więc chodzi o inną formę rewolucji? Wydaje się, że rewolucja w komórkowych multimediach nie musi wcale oznaczać niskich cen, a raczej redefinicji tego pojęcia.

Polacy są narodem, dla których rewolucja w telekomunikacji zawsze musi wiązać się z niską ceną. Tak było, jest i długo jeszcze będzie, dlatego Play padło trochę ofiarą kreowanego przez siebie wizerunku multimedialnej sieci. 5 zł za 1 MB to mniej więcej 10 razy za dużo w stosunku do tego, czego można by oczekiwać przy takim podejściu. Może więc chodzi o inną formę rewolucji? Wydaje się, że rewolucja w komórkowych multimediach nie musi wcale oznaczać niskich cen, a raczej redefinicji tego pojęcia.

Patrząc na ofertę multimediów u trzech starych operatorów można dojść do wniosku, że jest ona dosyć… jednostronna. Era Omnix jest chyba stosunkowo najbardziej rozbudowanym portalem pod względem oferowanych treści, w Orange World są to najczęściej dzwonki i tapety związane ze sponsorowanymi filmami, a na serwis Plusa spuśćmy zasłonę milczenia. Warte zauważenia jest to, że jest to dosyć bierny sposób korzystania z multimediów, tylko na drodze operator-użytkownik. Rewolucja multimedialna Play może polegać na uruchomieniu i pobudzeniu "kanału zwrotnego" co spowoduje, że użytkownik nie będzie tylko ściągał tapet, gier i dzwonków, ale i sam będzie tworzył, przy pomocy telefonu, własne treści - np. poprzez dostęp do blogu czy różnych serwisów społecznościowych. Może powstać coś w rodzaju Mobile Web 2.0, gdzie telefon będzie niejako przedłużeniem bytu internetowego użytkownika, będzie wirtualnym interfejsem między poszczególnymi znajomymi - tymi znanymi tylko z sieci i tymi realnymi. Czy tak będzie, pokaże zapewne najbliższe pół roku, jednak biorąc pod uwagę partnerstwo z Onetem można zakładać, że wprowadzonych zostanie wiele ciekawych projektów w tej kwestii. Szczególnie, że w przeciwieństwie do innych operatorów, Play kładzie na to duży nacisk w przekazie marketingowym, a takie pojęcie "multimediów" operator prezentował także podczas testów z 20 tys. osób.

Połowa użytkowników telefonów komórkowych w Polsce nie robi nic więcej, poza rozmowami, a korzystanie z telefonu dla trzech czwartych ogranicza się do rozmów i wysyłania SMS-ów. Z tej ćwiartki korzystających z multimediów tylko mała część to zaawansowani użytkownicy, a zdecydowana większość to akcydentalni i często przypadkowi abonenci. W tej kwestii jest wiele do zrobienia - i tu wielka rola Play w kwestii edukacji użytkowników. Nie ma się co oszukiwać, że nawet w momencie zaprezentowania świetnej oferty pod względem treści i cen transmisji, ludzie rzuciliby się i z miejsca korzystali po kilkadziesiąt minut dziennie z Internetu w komórce. To raczej nastąpi stopniowo, po kilka minut dziennie, co drugi dzień… Użytkowników trzeba przyzwyczaić do nowych możliwości, które powstają wraz z ewolucją sieci komórkowych. Jeżeli w ten sposób spojrzy się na te nieszczęsne 5 zł za 1 MB można dojść do wniosku, że może nie będzie tak źle, szczególnie przy taktowaniu co 10 kB. Rachunki w tej kwestii nie powinny boleć zakładając to stopniowe oswajanie się z Internetem i fakt, że nie powinno to pochłaniać wielkiej ilości danych.

Feralna cena ma także inne podłoże - biorąc pod uwagę fakt, że Play ma w tym momencie zaledwie kilkanaście własnych, działających stacji i to, że transmisja danych jest dość "zasobożerna" dla sieci radiowej, nie można było tego chyba inaczej skalkulować. Cena musiała być wyważona tak, żeby nie zniechęcała wszystkich do korzystania z usługi, ale też tak, żeby nie opłacało się używać aktywacji do dostępu do sieci z komputera PC. Najbliższy czas pokaże, czy nowemu operatorowi się to udało…

To pierwszy felieton z serii kilku dotyczących Play, które ukażą się na TELEPOLIS.PL w najbliższym czasie. Tematów do rozmów i rozważań będzie wiele, a na "pierwszy ogień" poszła właśnie zapowiadania "multimedialność". W kolejnych będzie można poczytać i podyskutować o pewnej rewolucji w postrzeganiu przez Play telefonu komórkowego, a także - kompleksowo - o ofercie operatora i tego, jak i kiedy dotychczasowi operatorzy zareagują na wejście nowego gracza.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News