Ograniczony czas zaowocował tym, że musiałem się posiłkować piwnicą w budynku, nie czekając na scenerie prawdziwie nocne. Huaweie i Honor postawiły w tych warunkach na ISO aż 4000. Samsung 1250, a telefon Apple'a ISO 500, jednak z wymuszoną wydłużoną ekspozycją. Podobne możliwości, tj, wykonanie serii ujęć ma też Samsung, to jednak zostawiam na dalsze testy. Teraz zadziałała wyłącznie automatyka, a w drugiej serii - lampa błyskowa.
1. Tryb automatyczny
iPhone 11 / V30 Pro / P30 Pro / P40 Pro / S20 Ultra
2. Lampa błyskowa (balans bieli w P40 Pro nie dał rady)
iPhone 11 / V30 Pro / P30 Pro / P40 Pro / S20 Ultra
W tej kategorii okazało się, że w każdym modelu postawiono na zupełnie inne podejście w kwestii makro. Ideą było uzyskanie jak największego powiększenia obiektu. Huawei P30 Pro i Honor V30 Pro wyposażone są w autofokus w ich szerokokątnych aparatach, przez co mogą ostrzyć z naprawdę bliska, uzyskując spektakularne efekty. Telefony Apple'a, Samsunga i P40 Pro nie mają tego luksusu. Jednak zarówno P40 Pro, jak i S20 Ultra mogą wykorzystać na potrzeby fotografii zbliżeniowej przybliżenie optyczne. Finalne efekty prezentują się następująco:
iPhone 11 / V30 Pro / P30 Pro / P40 Pro / S20 Ultra
c.d.n.
Źródło zdjęć: Lech Okoń
Źródło tekstu: wł