DAJ CYNK

Fotopojedynek: Xperia XZ2 vs Xperia XZ Premium

Marian Szutiak (msnet)

Galerie zdjęć

Podczas lutowych targów MWC 2018 w Barcelonie Sony zaprezentował dwie nowe, flagowe Xperie, modele XZ2 i XZ2 Compact. Większy z nich miałem okazję niedawno testować, zauważając przy okazji sporą poprawę jakości zdjęć względem poprzedników. Żeby nie być gołosłownym, postanowiłem porównać jakość zdjęć robionych przez Xperię XZ2 do tego, co potrafi Xperia XZ Premium, debiutująca w 2017 roku.



Podczas lutowych targów MWC 2018 w Barcelonie Sony zaprezentował dwie nowe, flagowe Xperie, modele XZ2 i XZ2 Compact. Większy z nich miałem okazję niedawno testować, zauważając przy okazji sporą poprawę jakości zdjęć względem poprzedników. Żeby nie być gołosłownym, postanowiłem porównać jakość zdjęć robionych przez Xperię XZ2 do tego, co potrafi Xperia XZ Premium, debiutująca w 2017 roku.

Zdjęcia do pojedynku zostały wykonane w kilku miejscach zlokalizowanych na terenie województwa podkarpackiego - od bieszczadzkich pagórków, po miasto Rzeszów. Wszystkie ujęcia były wykonywane w takich samych warunkach, z włączonym trybem Ulepszona automatyka (z automatycznym HDR-em). Punkty ostrzenia zdjęć były wybierane w tym samym obszarze lub pozwalałem, żeby to aparat wybrał (na ogół wtedy był to środek kadru). Wszystkie ujęcia były wykonane z ręki, bez użycia statywu.

Aby łatwiej porównać zdjęcia przy użyciu slidera, wszystkie zostały pomniejszone do rozmiaru 800 x 600 pikseli. Zbliżenia powstały poprzez wycięcie fragmentów w rozmiarze 800 x 600 pikseli z oryginalnych zdjęć. Oba smartfony cechuje taka sama rozdzielczość tylnego aparatu, nie trzeba więc było przy wycinaniu zmieniać rozdzielczości zdjęć, by ujęcia z obu urządzeń pokazywały taki sam fragment kadru. Jedynie w przypadku zdjęcia z przedniego aparatu należało zmniejszyć rozdzielczość zdjęcia z Xperii XZ Premium, która dysponuje z przodu matrycą o większej rozdzielczości niż XZ2.

Kilka słów o sprzęcie

Pomimo czasu dzielącego od siebie premierę Xperii XZ2 i Xperii XZ Premium, oba smartfony dysponują w zasadzie takimi samymi (pod względem sprzętowym) aparatami fotograficznymi. Różnice są przede wszystkim w oprogramowaniu i to one przekładają się na nieco inny efekt końcowy, czyli zdjęcia.

Ale do rzeczy. Obie porównywane Xperie mają z tyłu aparat fotograficzny wyposażony w matrycę Exmor RS IMX400 19 Mpix 1/2,3 cala oraz obiektyw Sony G 25 mm z przysłoną f/2.0. Obecny jest w nich hybrydowy autofocus, wykorzystujący do ustawiania ostrości detekcję fazy oraz promień lasera. Nie ma tu optycznej stabilizacji obrazu, ale jest efektywna, pięcioosiowa stabilizacja elektroniczna SteadyShot. Zastosowany w obu Xperiach aparat nagrywa filmy w rozdzielczości 4K, które także możemy porównać (linki do klipów wideo znajdują się na ostatniej stronie).

Zobacz: Test telefonu Sony Xperia XZ2
Zobacz: Test telefonu Sony Xperia XZ Premium

Chociaż w zasadzie można całkiem jednoznacznie wskazać zwycięzcę tego pojedynku, pozwalamy naszym Czytelnikom wystawić końcową ocenę tego, która Xperia robi lepsze zdjęcia. Na końcu znajdziecie służącą do tego ankietę. Ja swój własny komentarz ograniczę do minimum.

Zdjęcia dzienne

Mamy wiosnę w pełni, więc nie brakuje także światła słonecznego. W takich warunkach teoretycznie każdy współczesny telefon komórkowy powinien robić bardzo dobre jakościowo zdjęcia. W przypadku Xperii mamy do czynienia z matrycą o dużej rozdzielczości, która generuje sporo szumów nie tylko przy małej ilości światła. Aby nim przeciwdziałać, telefony dysponują mechanizmem odszumiającym. Proces taki może jednak wpływać destrukcyjnie na drobne szczegóły na zdjęciach, gdy będzie zbyt silny. Jeśli odszumianie będzie słabsze, szczegółów na zdjęciach będzie więcej, ale więcej będzie także szumów. Trzeba więc wypracować kompromis, który da najlepsze rezultaty.

1. Na początek zdjęcie wykonane w moich rodzinnych stronach. Słoneczny dzień, dobrze oświetlony budynek i całkowita automatyka.
 



2. Małomiasteczkowy krajobraz z kościołem w tle. Bardzo dobry obiekt do porównywania możliwości aparatu fotograficznego - wystarczy spojrzeć na cegły (najlepiej na zbliżeniu).
 


3. A tak było na stacji kolejowej Rzeszów Główny. Ostrzenie na starym wagonie.
 


4. Błękitne niebo i powoli zazieleniająca się łąka. Ostrzenie wybrane na zalesionej granicy.
 

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News