DAJ CYNK

Powrót do szkoły z TELEPOLIS.PL - szczerze radzimy, jak nie zwariować

Caaała redakcja TELEPOLIS.PL

Poradniki

Powrót do szkoły w stylu Michała Świecha 

Michał Świech poleca

Czekaliśmy z naszym poradnikiem zakupowym na temat powrotu do szkoły do ostatniej możliwej chwili. To nie przypadek, sam doskonale pamiętam, że jak chodziłem do szkoły, to wybitnie mnie irytowały reklamy typu witaj szkoło, kiedy to jeszcze był miesiąc wakacji. W tym roku ktoś pobił rekord, bo widziałem to już w lipcu. To chyba jakaś innowacyjna metoda tortur. Ale wracając. Nie znosiłem szkoły i ani trochę za nią nie tęsknię, uważałem, że zabija zainteresowania. Dlatego też pierwsza z polecanych przeze mnie rzeczy skupia się na rozwijaniu pasji uczniów. Druga... druga z pewnością pomoże rozweselić smutny powrót do szkoły po kilku miesiącach koronaferii. Następnie mam coś dla osób, które nieszczególnie chcą kupować drogi nowy telefon, a zdążyły już zapchać swój obecny. Czwarta przyda się w wielu różnych sytuacjach, natomiast ostatnia... Cóż. Zdajemy na waszą kreatywność. Jesteście ciekawi, co proponuje najmłodszy (wiekiem, bo stażem nie) redaktor TELEPOLIS.PL? To zaczynamy!


Wacom Intuos Pro Paper M - dla młodych artystów

Cena: od 1599 zł

Wacom Intuos Pro Paper M

Macie w sobie trochę artystycznej duszy? A może zwyczajnie lubicie rysować podczas kolejnej analizy wiersza na języku polskim? Mamy coś, co zainteresować powinno przede wszystkim adeptów sztuki plastycznej, szczególnie tych, którzy poszli np. do takiego liceum. Profesjonalny tablet graficzny to w zasadzie konieczność, jeśli chce się przelać swoje zdolności na wirtualny papier. Model Wacom Intuos Pro Paper M pozwala właśnie na to. Możemy na przykład zacząć rysować na kartce, a dokończyć wszystko elektronicznie. Oczywiście można też od samego początku rysować na tablecie, można też w łatwy sposób przekształcić rysunek do jednego z najczęściej spotykanych formatów plików.

Wersja M pozwala na pracę z kartkami A5 (10 z nich jest już w zestawie). Taka wielkość idealnie sprawdzi się na lekcjach czy na przerwach. Potrzebującym większego rozmiaru polecimy wersję L. Do samego rysowania posłuży piórko, którego - uprzedzamy pytanie - wcale nie trzeba ładować. Sam tablet ma grubość zaledwie 8 milimetrów, jest przez to naprawdę poręczny i można spokojnie nosić w plecaku lub torbie. Urządzenie współgra zarówno z komputerami z systemem Windows, jak i z Apple'owskimi komputerami Mac. Tablet można też parować z urządzeniami mobilnymi. Obsługuje on np. gesty przybliżania, a w samej pamięci urządzenia przechować można 200 stron. Dodatkowe 5 GB artyści dostaną w chmurze Wacomu.


Głośnik JBL Charge 4 - niech Cię słyszą

Cena: od 499 zł

JBL Charge 4

Kolejny przedmiot to przenośny głośnik JBL Charge 4, który polecamy wszystkim młodym wodzirejom imprezy. Szczególnie polecamy komunikację miejską, im bardziej zatłoczoną - tym lepiej. Wtedy więcej osób będzie mogło zapoznać się ze świetnym gustem muzycznym właściciela. Imprezę można zrobić też na szkolnym korytarzu. Wtedy dzięki funkcji JBL Connect+ można podłączyć nawet 100 różnych głośników. W ten sposób można zrobić taką przerwę między lekcjami, jakiej nikt nie zapomni. Oczywiście można też użyć głośnika na podwórzu, albo zwyczajnie po lekcjach. Wtedy piątkowa impreza będzie jeszcze lepsza niż zwykle. Trzeba przecież rozluźnić się po tygodniu wyczerpującej nauki, prawda?

Z głośnikiem można bezprzewodowo połączyć dwa smartfony lub tablety i odtwarzać dźwięk na zmianę. Sam akumulator o pojemności 7500 mAh starczy nawet na 20 godzin odtwarzania muzyki. Można też za pomocą USB zwyczajnie ładować inne urządzenia. Sam głośnik może się pochwalić wodoodpornością IPX7. Nie ma co się bać zachlapania. Zostaje zatem uznać głośnik jako konieczny element szkolnego wyposażenia. Każdy będzie wdzięczny.


Karta pamięci Kingston Canvas Go! Plus MicroSD 256GB

Cena: od 174 zł

Karta pamięci Kingston

Ten podpunkt dedykuję wszystkim tym, którzy nieszczególnie chcą kupować drogi nowy telefon tylko dlatego, że na starym zaczyna im już brakować miejsca. Nie lepiej po prostu skorzystać z karty pamięci? Przecież taką kartę Kingston Canvas Go! Plus MicroSD 256GB można kupić już za nieco ponad 150 złotych. W zamian zyskać można aż 256 GB dodatkowej pamięci. Można wtedy spokojnie robić tyle zdjęć i zapisywać tyle snapów (jeśli wie się jak to robić by nie wpaść) ile tylko się da. Można też zacząć tracić życie na azjatyckich mobilnych grach RPG (jak autor tekstu). Znajdą się pewnie tacy, którzy w ten sposób udowodnią, że takie Spotify wcale nie jest niezbędne... Polecana przez nas karta pamięci ma prędkość zapisu 90 MB/s, natomiast w przypadku odczytu jest to 170 MB/s. Można też nagrywać filmy mające rozdzielczość 4K Ultra-HD bez obawy o zbyt niską prędkość czy choćby pominięte klatki. Otrzymacie też przejściówkę SD, dzięki czemu karty można używać w urządzeniach przystosowanych do obsługi zwykłych kart SD.


Himawari - plecak na laptopa 15,6"

Cena: od 219 zł

Himawari plecak na laptopa 15,6

Studiując we Francji zauważyłem, że tam prawie nikt nie nosi zeszytu na zajęcia - każdy notatki robił na laptopie. W Polsce nie jest to może posunięte aż do tego stopnia, ale wielu z uczniów (albo studentów) regularnie przemieszcza się ze swoimi laptopami. Czemu nie kupić sobie porządnego plecaka właśnie na laptopa? Taki, który ma odpowiednie druciane wzmocnienie, która utrzymuje laptopa w pionie. Oczywiście trzeba najpierw znać wymiary swojego przenośnego komputera, ale marka Himawari (po japońsku - słonecznik) ma różne rozmiary swoich plecaków. Przykładowo taki przeznaczony na laptopy do 13,3 cala ma też gniazdo USB, dzięki któremu można jednocześnie ładować telefon powerbankiem  znajdującym się w plecaku i z tego smartfonu korzystać. Nasza propozycja to najbardziej uniwersalny rozmiar 15,6; są jednak też mniejsze i większe. Plecaki Himawari są przede wszystkim wytrzymałe i zadowalająco wodoodporne. Podobno jest to marka przeznaczona dla dziewczyn, jednak zdaniem autora tego tekstu... te plecaki są tak ładne, że spokojnie może je też nosić uczeń czy student.


Słuchawki Xiaomi AirDots TWS - w pełni bezprzewodowa dyskrecja

Cena: od 125 zł

 

Słuchawki Xiaomi

Nie zliczę ile kartkówek przeróżne moje koleżanki zaliczyły za pierwszym razem dzięki słuchawkom bezprzewodowym. Oczywiście jako niesamowicie przykładny obywatel muszę powiedzieć, że nie zachęcam. Fakt jest jednak taki, że bezprzewodowe słuchawki potrafią być naprawdę przydatne. Pierwszą sytuacją z brzegu jest ta, w której nie mamy już siły po raz milionowy rozplątywać kabla. Potrafią być one jednak po prostu wygodniejsze w codziennej obsłudze. Oczywiście tradycyjne słuchawki też mają swoje plusy - nie trzeba ich ładować i wystarczy je podpiąć do urządzenia.

Xiaomi AirDots TWS na jednym ładowaniu może bez przerwy odtwarzać muzykę 4-5 godzin. Oczywiście do dyspozycji dostajemy też etui ładujące. Dzięki Bluetoothowi można korzystać ze słuchawek będąc do 10 metrów od urządzenia, przez które prowadzimy rozmowę. Słuchawki mają też szeroki zakres częstotliwości i łatwo je sparować z telefonem. Xiaomi jest drugim największym graczem na rynku prawdziwie bezprzewodowych słuchawek. Kusi was sprawdzić, czy jest on godny tej pozycji? Nic prostszego.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News