DAJ CYNK

Dopłaty w roamingu - kto ma najmniejsze?

orson_dzi (Arkadiusz Dziermański)

Rankingi

Zestawienie dopłat

Porównajmy teraz dopłaty wszystkich czterech największych operatorów. Na początek oferta abonamentowa.



Jak widzimy, w przypadku abonamentów z dopłatami muszą liczyć się przede wszystkim klienci Play i Plusa. Ciężko się temu dziwić, są to operatorzy działający tylko w naszym kraju. Orange i T-Mobile są częścią międzynarodowych korporacji i w ich przypadku straty są mniej bolesne, bo po części mogą je rekompensować zyski oddziałów z innych państw.

Klienci ofert na kartę nie mają już takich przywilejów jak klienci abonamentowi.


*Wyjątek - Formuła Umlimited na kartę z pakietem 100 minut, 50 SMS-ów i 500 MB internetu co 30 dni.
**Wyjątek - posiadacze pakietów nielimitowanych rozmów, wiadomości i internetu na minimum 30 dni dostają pakiet 100 minut, 50 SMS-ów i 500 MB Interentu co 30 dni.


Przykład rzeczywistych kosztów

Abonament

Weźmy teraz przykładowy wyjazd na 2-tygodniowe wakacje (równe 14 dni) do jednego z krajów Unii Europejskiej. Przyjmijmy, że podczas wyjazdu dosyć swobodnie korzystamy z telefonu i wykonujemy połączenia trwające 200 minut, odbieramy 50 minut rozmów, wysyłamy 100 SMS-ów i wykorzystujemy 2 GB Internetu. Zdjęcia wysyłamy znajomym przez Messengera, do tego Facebook, Instagram, nawigacja... W końcu jest tanio, nie musimy się mocno ograniczać. Czy faktycznie jest tanio? Sprawdźmy to w ofertach abonamentowych z uwzględnieniem dopłat.


*Pod uwagę wzięte zostały abonamenty Plan Komórkowy, za wyjątkiem najtańszego Planu Podstawowego, bez nielimitowanych SMS-ów.
**W przypadku najtańszego abonamentu w ofercie dostępny jest pakiet 1,93 GB, więc 2 GB Internetu podczas wyjazdu to koszt 0,21 zł.


Oferty na kartę


*W przypadku Formuły Unlimited na kartę koszt wyniesie 26,93 zł.
**Jeśli korzystamy z pakietu nielimitowanych rozmów, wiadomości i internetu wykupionego na okres dłuższy niż 30 dni koszt wyniesie 28,86 zł.


Podsumowanie

Jak widzimy, dopłaty w roamingu nie są straszne. Co więcej, w przypadku klientów abonamentowych odczują je tylko osoby, które na stałe przebywają za granicą. Kilkudniowe wyjazdy, a nawet i dłuższy 2-tygodniowy to koszt wynoszący maksymalnie kilkanaście złotych. Jeszcze niedawno byłoby to co najmniej kilka razy więcej.

Dużo drożej wychodzi w przypadku najbardziej roszczeniowych klientów, czyli tych korzystających z ofert na kartę. Ciężko się tutaj dziwić operatorom. Posiadacze prepaidów nie są z nimi związani żadną umową. Mogą w dowolnym momencie przenieść numer, więc wprowadzanie tutaj 30-dniowych okresów obserwacji mija się z celem. Zapewne znaleźliby się zapaleńcy przenoszący numer co 14 dni lub kupujący co chwilę nowy starter, a to dla operatora oznaczałoby dalsze pasmo strat, na i tak niezbyt rentownej usłudze. W tym przypadku pewnego rodzaju docenienie klientów abonamentowych jest w pełni zrozumiałe.

Wprowadzenie dopłat w roamingu powinno odbić się na osobach, które nie wyjeżdżają. I mowa tutaj o skutkach pozytywnych. Jeśli dopłaty zniwelują straty jakie przyniosło za sobą zniesienie opłat roamingowych, to koszty abonamentów i usług krajowych nie wzrosną. Jeśli tak się nie stanie, operatorzy będą szukali sposobu na zniwelowanie strat. A najszybciej zrobią to właśnie poprzez podniesienie cen krajowych.

Ankieta
46%
54%

Wszystkich głosujących: 390

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News