Jeśli szukasz taniego smartfona z mocną baterią, to zdecydowanie powinieneś rozważyć Realme C11. Urządzenie ma przewagę nad konkurencją dzięki swojej bardzo pojemnej baterii 5000 mAh. Trzeba jednak przyznać, że przy ogniwie takich rozmiarów boli brak jakiegokolwiek wsparcia dla szybszego ładownia.
Tak jak w przypadku poprzednich modeli, tak i w Realme C11 znajdziemy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1600 x 720 i odświeżaniem 60 Hz, jednak cechuje się on minimalnie lepszym zagęszczeniem pikseli (270 ppi) niż w przypadku Alcatela i Motoroli.
Urządzenie zostało zaopatrzone w zaledwie 2 GB RAM, zatem działa na systemie Android 11 Go, okrojonej wersji oryginalnego oprogramowania. Producent zdecydował się na zastosowanie budżetowego układu Unisoc SC9863 z ośmioma rdzeniami Cortex A55. Cztery z nich mają taktowanie na poziomie 1,6 GHz, a pozostałe cztery 1,2 GHz.
Realme C11 nie jest smartfonem fotograficznym, a jego obiektywy służą raczej do zrobienia zdjęcia jakiegoś dokumentu w nagłym wypadku niż do uwieczniania malowniczych widoków. Z tyłu możemy liczyć na wyłącznie jeden obiektyw o rozdzielczości 8 Mpix z przysłoną f/2,0. W kwestii przedniego aparatu nie odstaje aż tak bardzo o konkurencji, gdyż korzysta z matrycy 5 Mpix.
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
W budżecie do 500 złotych bardzo dobrze prezentuje się P30. Nie chodzi jednak o Huaweia i jego flagową serię, lecz nieco bardziej niszowego producenta. Cubot P30 zachęca do kupna przede wszystkim ogromną (jak na standardy w tej półce cenowej) liczbą pamięci RAM. Producent postanowił wsadzić w to cacko aż 4 GB RAM. Mało? No to w pakiecie jest jeszcze 64 GB pamięci wbudowanej.
Atutem Cubota jest również procesor. MediaTek Helio G23 jest jednym z najmocniejszych z tej listy. Zdjęcia również będą nieco lepsze niż u konkurencji. Przynajmniej jeśli chodzi o przednią kamerę. Tutaj dostajemy aparat do selfie SONY IMX214 o rozdzielczości 13 Mpix. Z tyłu również wygląda to całkiem przyzwoicie. Główny obiektyw 12 Mpix jest wspierany przez 8 Mpix szerokokątny. W dodatku smartfon został zaopatrzony w 20 Mpix czujnik do pomiaru głębi. Mamy tu zatem do czynienia z całkiem nienajgorszą konfiguracją.
Wyświetlacz też jest już tu całkiem fajny. Co prawda nadal mamy do czynienia z IPSem, lecz już w wyższej rozdzielczości (FHD+ 2340x1080). Jednak jak w każdym modelu na liście, producent musiał pójść na pewne ustępstwa. Dlatego też urządzenie zasilane jest baterią 4000 mAh. Na początku wspominaliśmy również o tym, że w przypadku tanich smartfonów ważny jest system operacyjny, gdyż nie mogą one liczyć na zbyt wiele aktualizacji. W przypadku Cubota P30 startujemy z Androidem 9.
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Źródło zdjęć: Unsplash, mat. promocyjne
Źródło tekstu: Telepolis
