Cena od 1103 zł - sprawdź aktualną cenę w serwisie Ceneo
Motorola w ostatnich miesiącach coraz lepiej radzi sobie na polskim rynku i patrząc na modele takie jak Moto G8 Plus – ciężko jest się temu dziwić. Seria Moto G po raz kolejny może być stawiana jako świetny przykład stosunku ceny do oferowanej jakości. Tym razem Motorola postawiła na poprawę możliwości fotograficznych smartfonu i do dyspozycji mamy aż trzy aparaty – główny o rozdzielczości 48 Mpix (F/1.7, 1/2”), ultra-szerokokątny o rozdzielczości 16 Mpix będący również kamerą akcji znaną z Motoroli One Action oraz czujnik głębi ostrości o rozdzielczości 5 Mpix. Aparat przedni oferuje zdjęcia o rozdzielczości 25 Mpix.
Ale Moto G8 Plus to nie tylko aparat. Mamy tu również ładny ekran o przekątnej 6,3 cala wyświetlający obraz o rozdzielczości FullHD+, układ Qualcomm Snapdragon 665 z 8-rdzeniowym procesorem, 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wbudowanej z opcją rozszerzenia jej kartą microSD. Nie zabrakło miejsca dla gniazda Jack 3,5mm, portu USB typu C i NFC. Za zasilanie odpowiada akumulator o pojemności 4000 mAh z opcją szybkiego ładowania (18W).
Zobacz: Motorola Moto G8 w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: W Plusie rusza sprzedaż Motoroli Moto G8 Plus - operator ma ten model na wyłączność
Cena od 1199 zł - sprawdź aktualną cenę w serwisie Ceneo
Osoby lubiące smartfony, ale nie przepadające za zbyt dużymi urządzeniami tego typu, mogą mieć obecnie problem z wyborem odpowiedniego urządzenia. Smartfonów o w miarę kompaktowych rozmiarach nie ma na rynku zbyt wiele, a jednym z nich jest Xiaomi Mi 9 SE. Telefon ten ma niespełna 6-calowy ekran Super AMOLED o bardzo wąskich ramkach, dzięki czemu jest wyraźnie mniejsze od większości konkurentów ze średniej półki cenowej. Wyposażony jest za to w bardzo wydajny chipset Snapdragon 712, wspierany przez 6 GB RAM-u.
Mi 9 SE robi też niezłe zdjęcia, co zawdzięcza potrójnemu aparatowi fotograficznemu na tylnym panelu, w którym jedna z matryc ma rozdzielczość 48 Mpix. Pod powierzchnią ekranu został umieszczony optyczny czytnik linii papilarnych, który pozytywnie zaskakuje sprawnością działania. Całość jest zasilana akumulatorem o pojemności 3070 mAh, co z powodzeniem wystarcza na jeden lub nawet dwa dni pracy urządzenia. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z interfejsem MIUI 10.
Zobacz: Xiaomi Mi 9 SE w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Test telefonu Xiaomi Mi 9 SE – taki powinien być smartfon klasy średniej
Cena od 1420 zł - sprawdź aktualną cenę w serwisie Ceneo
Codzienne czynności związane z utrzymaniem czystości w domu można zautomatyzować, przeznaczając zyskany w ten sposób czas na przykład na rozwijanie swojego hobby lub kontakty towarzyskie. Pomóc nam w tym może robot sprzątający, których mnóstwo znajdziemy na rynku. To, który wybierzemy, zależy od zasobności naszego portfela oraz naszych wymagań. My proponujemy urządzenie Viomi V2 Pro Cleaning Robot, które nie zrujnuje doszczętnie naszego budżetu, a przy okazji zadba o nasze podłogi zarówno na sucho, jak i na mokro.
Podczas testów urządzenie należącej do Xiaomi marki pozytywnie nas zaskoczyło, skutecznie konkurując z ponad dwukrotnie droższym konkurentem. Robot sprzątający Viomi bardzo dobrze radzi sobie z orientacją przestrzenną, co ułatwia mu laserowy radar. Do tego jest stosunkowo cichy. Jak przystało na nowoczesny sprzęt AGD, sterowanie nim może się odbywać za pośrednictwem aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Przy jej pomocy na przykład stworzymy harmonogram pracy robota, dzięki czemu naszym zadaniem będzie tylko opróżnianie od czasu do czasu pojemnika z zebranymi śmieciami.
Cena od 1649 zł - sprawdź aktualną cenę w serwisie Ceneo
Kilka lat temu przekonałem się raz na zawsze (LuiN), że dobrej marki głośnik przenośny to zupełnie inny poziom odbioru muzyki w ternie niż rozwiązania eko. Najpierw z bólem serca wydałem 550 zł i... potem totalnie tego nie żałowałem, później pojawił się mobilny zawodnik za 1400 zł. Gdy w moje ręce na testy trafił najnowszy Sonos Move, nie patrzyłem już na cenę, tylko na to, co potrafi.
A jest to zupełnie nowy rodzaj głośnika, który przeszedł wielką drogę z rozwiązań salonowych do wciąż atrakcyjnego, ale jednak wzmacnianego i do tego przenośnego głośnika. Wygodna aplikacja Sonos, obsługa AirPlay 2 i do tego rzecz jasna Bluetooth to zestaw, obok którego nie można przejść obojętnie, szczególnie, jeśli korzystasz ze sprzętu Apple'a.
Ciekawie też rozwiązano kwestię zasilania - mamy do wyboru wygodną stację dokującą, jak i klasyczne złącze USB-C. Z bajerów mamy Aleksę, zaskakująco wygodny uchwyt i, co zaskakuje, obudowę odporną na zalanie i upadki. Na pierwszym miejscu jest jednak brzmienie, które bez ograniczeń spowodowanych Bluetoothem i za sprawą technologii firmy Sonos zwyczajnie wgniata. Niech nie zwiedzie Was grzeczny design, w tej tubie drzemie muzyczny potwór. Dodajcie do tego automatyczną analizę akustyki otoczenia i Sonos Move naprawę może Was poruszyć.
