Jeśli w cenie do 2000 zł szukamy smartfona, który ma być przede wszystkim wydajny, w pierwszej kolejności powinniśmy się zainteresować ofertą Xiaomi. W portfolio producenta znajdziemy bowiem kilka urządzeń, które budżetu nie zrujnują, a mogą jak równy z równym rywalizować z flagowcami. Jednym z takich modeli jest Xiaomi Mi 10T 5G.
Główną atrakcją w przypadku Xiaomi Mi 10T 5G jego procesor. Na pokładzie znajdziemy układ Qualcomm Snapdragon 865, czyli do niedawna jeden z najpotężniejszych procesorów mobilnych. W połączeniu z wyświetlaczem IPS o odświeżaniu 144 Hz i głośnikami stereo czyni to z Mi 10T jeden z lepszych smartfonów gamingowych, niezależnie od rozpatrywanego segmentu cenowego. Oprócz tego urządzenie może się również pochwalić świetną jakością wykonania i dużym akumulatorem o pojemności 5000 mAh.
Choć Xiaomi Mi 10T 5G jest wolny od oczywistych wad, tak ma kilka elementów, które nie każdemu przypadną do gustu – chociażby ekran na bazie matrycy IPS zamiast OLED. Generalnie jednak jest to w jedna z ciekawszych propozycji w cenie do 2000 zł, szczególnie jeśli zależy nam na wysokiej wydajności.
Kiedy w nazwie smartfona pojawia się słówko „Poco” można być pewnym jednego – że mamy do czynienia z wyjątkowo opłacalną propozycją. Jak się okazuje, ta sama zasada obowiązuje niezależnie od segmentu cenowego, na co najlepszym dowodem jest Xiaomi Poco F3 5G.
Xiaomi Poco F3 to prawdziwa bestia. Dzięki procesorowi Qualcomm Snapdragon 870 jest to jeden z najszybszych smartfonów w tym segmencie cenowym. Dodatkowo telefon został wyposażony w wysokiej klasy panel AMOLED o odświeżaniu 120 Hz, głośniki stereo, a także przyzwoity akumulator o pojemności 4520 mAh. To kolejna propozycja, którą koniecznie powinni się zainteresować mobilni gracze, ale nie tylko oni – w końcu wysoka moc obliczeniowa przydaje się także na co dzień, a tej tutaj nie brakuje.
Jak jednak łatwo się domyślić, superwydajny smartfon w niewiarygodnie niskiej cenie oznacza jedno – kompromisy. Te w przypadku Xiaomi Poco F3 wydają się całkiem rozsądne, ale jednak są. Przede wszystkim urządzenie pozostawia trochę do życzenia w kontekście swoich możliwości fotograficznych. Jedno jest jednak pewne – oferuje wystarczająco dużo, by wszystkie braki wynagrodzić z nawiązką.
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, OnePlus, Samsung, Xiaomi, Apple
Źródło tekstu: własne