Jeśli się nad tym zastanowić, telefon za 5000 zł nie różni się znacząco od takiego za 500 zł. Jasne, ten pierwszy będzie o kilka klas lepszy, ale to nadal smartfon – funkcjonalnie nie zaoferuje nam nic, na co nie pozwalałby tańszy model. Właśnie dlatego składane smartfony są tak ekscytujące – bo oferują coś zupełnie nowego. To także główny powód, dla którego naszym Wyborem Redakcji powyżej 3000 zł jest Samsung Galaxy Z Flip 5G, czyli jeden z dwóch składaków w ofercie koreańskiego producenta.
Dlaczego wybór padł akurat na ten model? Nie ma sensu ukrywać, że głównym powodem jest jego niecodzienna konstrukcja. Samsung Galaxy Z Flip 5G robi coś, z czym większość składaków radzi sobie średnio: pokazuje, że zginane wyświetlacze to technologia dla każdego, a nie tylko największych pasjonatów. W końcu kto z nas nie marzył o powrocie do czasów, kiedy komórki wyglądały stylowo i mieściły się w każdej kieszeni? Z Galaxy Z Flip jest to możliwe, a na dodatek nie wymaga od nas rezygnowania z korzyści, jakie niesie ze sobą duży wyświetlacz AMOLED. Nie wiem jak dla Was, ale według nas jest to innowacja, do której faktycznie warto dopłacić.
Warto dopłacić tym bardziej, że w tej nietypowej obudowie ukrywa się pełnoprawny flagowiec z wydajnym procesorem Qualcomm Snapdragon 865 oraz bardzo dobrym aparatem. Tradycyjnie dla Samsunga możemy również liczyć na dopracowane oprogramowanie i znacznie lepsze niż u większości konkurentów z Androidem wsparcie producenta. Tego typu rzeczy są zawsze w cenie.
Choć uważamy, że Samsung Galaxy Z Flip 5G jest smartfonem, który doceni większość użytkowników, trzeba liczyć się z kilkoma kompromisami, które wymusza składana konstrukcja. Najważniejsze to niewielka pojemność akumulatora (3300 mAh) oraz mimo wszystko nieco wygórowana cena. Ale czy to aż tak istotne, skoro w zamian dostajemy prawdopodobnie najbardziej innowacyjnego smartfona na rynku? Dla nas odpowiedź jest oczywista.
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, Apple, Samsung, Xiaomi
Źródło tekstu: własne