Jeżeli mówimy o monitorze AOC CU34G3S/BK musimy wziąć pod uwagę fakt, że składa się on z trzech osobnych części. Pierwszą są nogi o krzyżowym kształcie, przy czym tylna część podstawki jest o wiele krótsza o przedniej. Wspomniane nóżki są dość długie i w przypadku niewystarczająco dużego biurka mogą być sporym kłopotem. Część ta wygląda jakby w całości zrobiona była w tworzywa sztucznego, lecz jest na to zbyt ciężka. Od spodu możemy zobaczyć wzmocnienia z metalu.
Drugą częścią jest sztywne ramię o długości 36 centymetrów. Mocuje się je na podstawce za pomocą dwóch bolców i śruby. Mniej więcej w połowie znajduje się okrągłe wycięcie z czerwonym obramowaniem. Tutaj również z zewnątrz wszystko wygląda na tworzywo sztuczne, lecz waga świadczy o metalowej konstrukcji skrywanej w środku.
W górnej części ramienia znajduje się mechanizm, na którym zamontowany jest monitor. Jest on skonstruowany w taki sposób, by ciągle napierać w górę. Waga monitora równoważy tę siłę, dzięki czemu możemy obniżyć jego pozycję.
Jeśli chodzi o sam panel to jest on niemal bezramkowy. Grubsza ramka znajduje się jedynie od spodu urządzenia. Możemy na niej również zobaczyć panel do sterowania ustawieniami ekranu.
Niektóre modele monitorów AOC zaopatrzone są w dedykowane menu ustawień i pilota, którym można to wszystko sobie poukładać. Niestety, w przypadku AOC CU34G3S/BK musimy się pomęczyć z generycznym menu.
Obsługa ustawień tego monitora skupia się wokół pięciu przycisków. Można je znaleźć pod spodem dolnej ramki. Oznaczenia są jedynie wygrawerowane i brakuje im podświetlenia, więc biada temu, który chce coś zmienić po ciemku.
Po aktywowaniu menu, na spodzie ekranu pojawia się prostokątny interfejs, w którym możemy zmienić kluczowe ustawienia, takie jak podświetlenie, wzmocnienie obrazu, kolory, OSD, PIP lub skorzystać z opcji gamingowych. Sam interfejs nie jest całkiem przejrzysty, gdyż nie wszystkie zakładki są od razu odblokowanie.
Nawigacja po ustawieniach jest dość toporna i potrzebna jest dłuższa chwila żeby się przyzwyczaić.
Źródło zdjęć: Własne