Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK


Już od początku września 2022 korzystam na co dzień z monitora AOC CU34G3S/BK, gamingowego modelu z wieloma biurowymi funkcjami. Oto wszystkie moje spostrzeżenia.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

W ostatnich latach systemy pracy zdalnej i hybrydowej zyskały na znaczeniu. Wiele czynności pracowniczych można teraz wykonywać z domu. Dlatego też coraz ważniejsze jest posiadanie monitora, który sprawdzi się nie tylko do codziennego użytkowania, lecz również nadaje się do rozrywki i posiada co najmniej kilka ułatwień biurowych.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na pierwszy rzut oka AOC CU34G3S/BK ma to wszystko. Dostajemy 34-calowy ekran w wysokiej rozdzielczości z mocnym kontrastem i niskim opóźnieniem wraz z wbudowanymi głośnikami i możliwością podziału miejsca roboczego na kilka części. Na papierze wygląda wszystko bardzo ciekawie. A jak prezentuje się to w rzeczywistości? Przez ostatnie pół roku niemal codziennie z niego korzystałem i oto moje wrażenia.

Specyfikacja:

  • Cena 2199 zł
  • Przekątna ekranu: 34 cale lub 86,36 cm
  • Waga: 8,25 kg
  • Wymiary z podstawką: 794,8 (szer.) x 402 – 532 (wys) x 339,5 mm (głęb.)
  • Zakrzywienie: 1000R
  • Rozdzielczość: 3440 x 1440 (WQHD), 21:9
  • Panel: VA
  • Powłoka panelu: Antiglare
  • Jasność: 300 nitów
  • Częstotliwość odświeżania: 165 Hz
  • Czas reakcji GTG: 4 ms
  • Czas reakcji MPRT: 1 ms
  • Kontrast statyczny: 3000:1
  • Kontrast dynamiczny: 80m:1
  • Kąty widzenia: 178/178
  • Kolory: 16,7 mln
  • Głośniki: 5 W x 2
  • Łączność: HDMI 2.0 x 2, Display Port 1.4 x 2, USB 3.2 x 4, Jack 3,5 mm x 1

Zestaw testowy


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

Jak to bywa w przypadku dużych monitorów, przyjeżdżają one w jeszcze większym pudle. Jednak poza samym panelem otrzymujemy wyłącznie okablowanie niezbędne do poprawnego uruchomienia urządzenia. W tym przypadku możemy liczyć na kabel HDMI i DisplayPort – oba o tej samej długości 1,8 m. Oczywiście nie można zapomnieć o zasilaczu i dokumentacji.

Wygląd i jakość wykonania


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK


Jeżeli mówimy o monitorze AOC CU34G3S/BK musimy wziąć pod uwagę fakt, że składa się on z trzech osobnych części. Pierwszą są nogi o krzyżowym kształcie, przy czym tylna część podstawki jest o wiele krótsza o przedniej. Wspomniane nóżki są dość długie i w przypadku niewystarczająco dużego biurka mogą być sporym kłopotem. Część ta wygląda jakby w całości zrobiona była w tworzywa sztucznego, lecz jest na to zbyt ciężka. Od spodu możemy zobaczyć wzmocnienia z metalu.

Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

Drugą częścią jest sztywne ramię o długości 36 centymetrów. Mocuje się je na podstawce za pomocą dwóch bolców i śruby. Mniej więcej w połowie znajduje się okrągłe wycięcie z czerwonym obramowaniem. Tutaj również z zewnątrz wszystko wygląda na tworzywo sztuczne, lecz waga świadczy o metalowej konstrukcji skrywanej w środku.

Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

W górnej części ramienia znajduje się mechanizm, na którym zamontowany jest monitor. Jest on skonstruowany w taki sposób, by ciągle napierać w górę. Waga monitora równoważy tę siłę, dzięki czemu możemy obniżyć jego pozycję.

Jeśli chodzi o sam panel to jest on niemal bezramkowy. Grubsza ramka znajduje się jedynie od spodu urządzenia. Możemy na niej również zobaczyć panel do sterowania ustawieniami ekranu.

Menu i Obsługa


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

Niektóre modele monitorów AOC zaopatrzone są w dedykowane menu ustawień i pilota, którym można to wszystko sobie poukładać. Niestety, w przypadku AOC CU34G3S/BK musimy się pomęczyć z generycznym menu. 

Obsługa ustawień tego monitora skupia się wokół pięciu przycisków. Można je znaleźć pod spodem dolnej ramki. Oznaczenia są jedynie wygrawerowane i brakuje im podświetlenia, więc biada temu, który chce coś zmienić po ciemku.

Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

Po aktywowaniu menu, na spodzie ekranu pojawia się prostokątny interfejs, w którym możemy zmienić kluczowe ustawienia, takie jak podświetlenie, wzmocnienie obrazu, kolory, OSD, PIP lub skorzystać z opcji gamingowych. Sam interfejs nie jest całkiem przejrzysty, gdyż nie wszystkie zakładki są od razu odblokowanie.

Nawigacja po ustawieniach jest dość toporna i potrzebna jest dłuższa chwila żeby się przyzwyczaić.

Ekran


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK


Nie da się ukryć, że w przypadku monitorów najważniejszą cechą jest jakość wyświetlanego obrazu. W przypadku AOC CU34G3S/BK możemy liczyć na całkiem sporych rozmiarów (34 cale) panel w wysokiej rozdzielczości WQHD w stosunku 21:9. Monitor cechuje również odświeżanie w częstotliwości 165 Hz, co powinno wystarczyć nie tylko niedzielnym graczom, lecz również bardziej ambitnym zawodnikom. 

Producent podał, że typowa jasność dla monitora AOC CU34G3S/BK wynosi 300 nitów. W rzeczywistości jest nieco lepiej. W najjaśniejszym punkcie udało mi się zmierzyć nawet 384 cd/m2. Całkiem spory jest tu niestety błąd ΔE wynoszący średnio 6,25 a maksymalnie aż 47,64.

351,29 cd/m2 351,92 cd/m2 344,70 cd/m2 368,49 cd/m2 351,67 cd/m2
349,48 cd/m2 344,61 cd/m2 341,85 cd/m2 356,75 cd/m2 361,12 cd/m2
376,07 cd/m2 338,97 cd/m2 331,69 cd/m2 345,58 cd/m2 384,38 cd/m2
Pokaż więcej


Podświetlenie jest jednak dość nierównomierne i w zależności od miejsca pomiaru, jasność może się różnić nawet o kilkanaście procent. O ile w większości przypadków jest to zupełnie niezauważalne, tak gdy wyświetli się klatka idealnej czerni, dokładnie widać te niedociągnięcia. Jednak nigdy nie przeszkadzało mi to w codziennym korzystaniu z urządzenia. Pomaga też na pewno powłoka antyodblaskowa, która umożliwia komfortowe korzystanie z urządzenia nawet, gdy słońce świeci prosto w monitor. 

Test kolorów wskazał, że fabrycznie barwy są minimalnie zbyt niebieskie. Z kolei temperatura bieli wynosi 6645K. Na uznanie zasługuje tutaj niemal doskonałe odwzorowanie palety barw sRGB (99,6%). Nieco słabiej wygląda to w przypadku popularnych gamutów Adobe RGB (80%) i DCI P3 (86,9%). 

Temperatura bieli Pokrycie gamy Objętość gamy

6645K

99,6% sRGB

80,0% Adobe RGB

86,9% DCI-P3

122,70% sRGB

84,50% Adobe RGB

86,90% DCI-P3

Pokaż więcej

 

Użytkowanie i głośniki


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK

Monitor AOC CU34G3S/BK jest ze mną już od pół roku. Początkowo ekran wydawał mi się zbyt duży, szczególnie, że moje biurko jest dość krótkie. Jednak z czasem zdążyłem przyzwyczaić się do tych rozmiarów i ciężko jest mi teraz korzystać wygodnie z mniejszych ekranów. Monitor doskonale sprawdza się w przypadku pracy, gdyż mogę sobie podzielić ekran nawet na 4 równe części bez utraty komfortu, choć zwykle dzielę go na pół lub trzy części. 

Duży ekran to również spory komfort przy okazji gier wideo. AOC CU34G3S/BK z pewnością działa na korzyść gracza. Przykładowo w grze Rocket League widzę niemal całe boisko, dzięki czemu mam lepszy ogląd sytuacji. Zdarzają się jednak problemy, gdyż nie wszystkie gry (a na pewno nie te starsze) wspierają rozdzielczość i format tego monitora przez co interfejs może być w niektórych przypadkach rozciągnięty.

Mogłoby się wydawać, że tak wielki ekran to spory plus w przypadku oglądania filmów, seriali czy sportu. Niestety, często brakuje wsparcia dla formatu 21:9 przez co zwykle muszę oglądać gigantyczne czarne ramki z każdej strony. Jeszcze gorzej jest, gdy chcę obejrzeć coś za pośrednictwem Play Now. Wtedy obraz jest nienaturalnie powiększony i widzę tylko fragment tego, co powinienem. Dopiero podzielenie obrazu na pół naprawia problem.

Urządzenie zaopatrzone jest w dwa głośniki 5 W i grają one całkiem głośno. W odległości około 50 centymetrów od monitora pomiar wykazał 92,3 dB. Jest to jednak dźwięk nieprzyjemny dla ucha i nawet najtańszy głośnik lub słuchawki zaoferują lepsze wrażenia audio.

Podsumowanie


Pół roku z 34-calowym potworem. Test monitora AOC CU34G3S/BK


Korzystam z monitora AOC CU34G3S/BK już od dłuższego czasu i muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolony. W znacznym stopniu ułatwia mi pracę, którą dzięki podziałowi ekranu mogę wykonywać szybciej i bardziej się skupić, gdyż nie ma konieczności przeskakiwania po zakładkach, kartach i aplikacjach. 

Do tego urządzenie bardzo dobrze sprawuje się w przypadku gier wideo. Daje dużo lepszy ogląd sytuacji w wielu momentach, a niskie opóźnienie i wysoka częstotliwość odświeżania sprawiają, że nadaje się do gier kompetytywnych, w których każdy ułamek sekundy jest na wagę złota.

Nie da się jednak ukryć, że ten monitor jest wielki i zakup go wymaga kilku przemyśleń. Należy zastanowić się, czy posiada się wystarczająco miejsca na biurku, by oczy znajdowały się w komfortowej odległości od ekranu. W przypadku wąskich stanowisk sporym problemem mogą być długie nóżki, na których model stoi. 

W obecnej cenie 2199 złotych jest modelem wartym do rozważenia dla wszystkich osób, które potrzebują monitora nie tylko do gamingu i codziennego użytku, lecz również chcą na nim pracować. Wyjątkiem tutaj oczywiście będzie praca związana z grafiką, gdyż nie pozwala na to nierównomierne podświetlenie.

Ocena 8/10

Wady:

  • Nierównomierne podświetlenie
  • Słaba jakość dźwięku
  • Mało intuicyjne menu

Zalety:

  • Duża powierzchnia robocza
  • Uniwersalność
  • Niskie opóźnienia
  • Solidna konstrukcja wspierana metalowymi elementami