DAJ CYNK

Asus ROG Phone II - gamingowy potwór z ludzką twarzą

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Aparat

Aplikacja aparatu instalowana przez Asusa na swoich smartfonach z wyższej półki jest w mojej ocenie jedną z najlepszych na rynku. W trybie podstawowym wyświetlane są tylko najważniejsze informacje i ustawienia. Zastosowana ikonografia w większości jest przejrzysta, a wszystko to razem przekłada się na intuicyjną obsługę. Podobnie ma się sprawa z trybami Portret i Panorama.

Asus ROG Phone II - aparat

Prawdziwy potencjał tutejszej aplikacji pokazuje jednak dopiero wizyta w trybie profesjonalnym (opisanym jako „Ręcznie”). Tutaj oprócz możliwości zmiany ustawień ekspozycji, fotograf może skorzystać z wygodnego podglądu właściwie wszystkich istotnych informacji, włącznie z histogramem i poziomicą. Zabrakło w zasadzie wyłącznie funkcji focus peaking, która byłaby miłą wisienką na torcie. Co więcej, mimo dodatkowych elementów całość w dalszym ciągu pozostaje przejrzysta i estetyczna.

Asus ROG Phone II - aparat

Aplikację aparatu chciałbym pochwalić jeszcze za dwie rzeczy. Po pierwsze, jest bardzo responsywna, co nie zawsze udaje się osiągnąć nawet w przypadku urządzeń o równie wydajnej specyfikacji. Po drugie, oferuje możliwość zapisu plików RAW.

Od strony sprzętowej mamy natomiast podwójny aparat, którego główny element stanowi standardowa jednostka szerokokątna ze znaną i lubianą matrycą Sony IMX586. Dla przypomnienia mamy więc sensor w rozmiarze 1/2,0”, rozdzielczość 48 MP i układ Quad Bayer. Do tego dochodzi obiektyw o ogniskowej odpowiadającej 26 mm dla pełnej klatki i przysłonie f/1.8 oraz system autofocus wykorzystujący laser i detekcję fazy.

Asus ROG Phone II - aparat

Niestety jakość uzyskanych zdjęć jest jedynie poprawna. Charakteryzują się przeciętną ostrością, której nie jest w stanie w pełni zrekompensować cyfrowe wyostrzanie, oraz równie przeciętnym zakresem dynamiki. W połączeniu z mało atrakcyjną kolorystyką daje to zdjęcia, którym nie można co prawda nic poważnego zarzucić, ale też w żaden sposób nie zachwycają. Na plus na pewno należy jednak odnotować bardzo ładne rozmycie tła w przypadku ujęć makro, które jest owocem zastosowania stosunkowo dużej matrycy.

Po zmroku degradacja jakości jest bardzo wyraźna, co widać przede wszystkim po spadku kontrastu oraz gorszej dynamice tonalnej. Szum pozostaje nieźle kontrolowany, jednak całościowo zdjęcia po zmroku wypadają przeciętnie.

Moduł ultraszerokokątny ma 13 MP, ogniskową odpowiadającą 11 mm dla pełnej klatki i przysłonę f/2.4. Nie ma niestety autofocusu. Jakość wykonanych z jego pomocą zdjęć jest stosunkowo słaba. Zdjęcia są miękkie, co sugeruje niewielkie możliwości rozdzielcze sensora i/lub optyki, a sprawę dodatkowo pogarszają algorytmy aparatu, które drobne detale po prostu eliminują. W efekcie obiektyw ultraszerokokątny daje użytkownikowi ciekawe możliwości twórcze, ale same zdjęcia lepiej podziwiać wyłącznie w formie miniaturek na portalach społecznościowych.

Asus ROG Phone II - kamerka do selfie

Kamerka do selfie charakteryzuje się rozdzielczością 24 MP i przysłoną f/2.2. Nie ma autofocusu, ale to niestety standard niezależnie od klasy urządzenia. Niestety zabrakło nie tylko tego, ponieważ nie ma również możliwości wyłączenia trybu upiększania. W efekcie choć sam aparat robi ładne zdjęcia i może popisać się naprawdę niezłą ostrością, finalny efekt podkopuje fakt, że większość detali zostaje rozmyta za pomocą bardzo agresywnego filtra.

Galeria zdjęć

Kamera

Asus ROG Phone II potrafi nagrywać wideo w rozdzielczości 4K i 60 kl./s. Co ważne, w trybie tym w dalszym ciągu mamy do dyspozycji cyfrową stabilizację obrazu, jednak radzi sobie ona w tym trybie przeciętnie - ruchy stają się mechaniczne, szarpane. Sprawę poprawia przejście na niższy klatkarz lub rozdzielczość. Do nagrań możemy wykorzystać zarówno główny moduł aparatu, jak i szerokokątny, jednak nie możemy przełączać się między nimi w trakcie nagrywania.

Sama jakość nagrań jest poprawna i raczej nic ponad to. Obraz jest stosunkowo miękki, niezależnie od wybranej rozdzielczości. Odrzucają również gwałtowne korekty ekspozycji, jeśli nagrywamy w zmiennych warunkach oświetleniowych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne