Asus ROG Phone II - gamingowy potwór z ludzką twarzą
Smartfony do grania to stosunkowo nowa kategoria sprzętu, która nadal spotyka się z dużą nieufnością ze strony potencjalnych nabywców. Czy takie urządzenia mają w ogóle sens? Postanowiłem to sprawdzić, a okazja przytrafiła się, kiedy do redakcji trafił Asus ROG Phone II.

Obecność smartfona dla graczy w ofercie Asusa wydaje się być zupełnie naturalnym uzupełnieniem gamingowego portfolio Tajwańczyków. Oprócz tego Asus ROG Phone II jest jednak czymś więcej, niż tylko sposobem na wypełnienie niszy - to pełnej krwi flagowiec, pozycjonowany wyżej od Zenfone’a 6, który ma stanowić pokaz siły ze strony producenta.
Oczywiście pokazem siły żaden telefon nie jest „ot tak”. Asus ROG Phone II zawdzięcza ten tytuł absolutnie topowej specyfikacji, która dorównuje, a często nawet przewyższa flagowce konkurencji... i to nawet w tańszej wersji Strix, którą przyszło nam testować. Topowa jest również cena, która wynosi 2999 zł za wersję Strix z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej oraz 3999 zł za wariant Elite z 12 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej.



Asus ROG Phone II - specyfikacja techniczna
- Aluminiowa ramka, Corning Gorilla Glass 3 (tył) i 6 (przód)
- Wymiary: 171 x 77,6 x 9,5 mm, masa: 240 g
- Ekran AMOLED o przekątnej 6,59 cala, Full HD+ (1080 x 2340 pikseli, 391 ppi)
- Optyczny skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem
- Ośmiordzeniowy SoC Qualcomm Snapdragon 855+ (7 nm, 1 x Kryo 485 Gold o taktowaniu 2,96 GHz + 3 x Kryo 485 Gold 2,42 GHz + 4 x Kryo 485 Silver 1,78 GHz, GPU Adreno 640)
- Pamięć 12 GB RAM, 128 GB wewnętrzna
- Dual SIM w rozmiarze nano
- Łączność LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac/ad (2,4 i 5 GHz), Wi-Fi Direct
- Bluetooth 5.0, NFC
- GPS, Galileo, GLONASS, Beidou, QZSS
- USB 3.1 typu C, OTG
- Główny aparat 48 Mpix (piksele 0,8 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/1,8, AF, drugi aparat 13 Mpix, ultraszerokokątny 11 mm z przysłoną f/2,4
- Nagrywanie wideo 2160p 60 kl./s
- Przedni aparat 24 Mpix (0,9 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/2,2, filmy 1080p 30 kl./s
- Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 6000 mAh, szybkie ładowanie 30 W
- Głośniki stereo z DTS:X
- Android 9.0 z interfejsem ROG UI
- Cena wyjściowa: 2999 zł
Co w zestawie?
Asus ROG Phone II przyjechał do nas zapakowany w nietypowe prostopadłościenne pudełko z wysuwanym rdzeniem. Wygląda to kosmicznie i choć doceniam oryginalność oraz walory estetyczne, pomysł Tajwańczyków traci uważam przede wszystkim za niezbyt praktyczny. Ponowne spakowanie oraz – przede wszystkim – rozpakowanie poszczególnych elementów jest utrudnione, szczególnie jeśli pozbędziemy się folii z „języczkiem”, w którą oryginalnie zawinięty jest telefon.
Pudełko jest również duże, choć to akurat uzasadnione, gdyż umieszczono w nim wyjątkowo rozbudowany zestaw handlowy. Poza smartfonem mamy tu w zasadzie wszystkie tradycyjne akcesoria: ładowarkę 30 W z gniazdem USB-C, wyjątkowo solidnie wykonany przewód zakończony z dwóch stron wtyczką USB-C, słuchawki oraz bardzo oryginalne etui. Na tym jednak nie koniec, gdyż dostajemy również dedykowaną przystawkę chłodzącą z wbudowanym wentylatorem. Tak, producent podchodzi do pomysłu grania na smartfonie bardzo poważnie.
Wygląd, wykonanie i ergonomia
Asus ROG Phone II reprezentuje typową estetykę gamingową i gdyby ktoś mi powiedział, że jest rekwizytem z filmu science-fiction, uwierzyłbym bez wahania. Taki krzykliwy design z pewnością wiele osób do siebie zrazi, ale trzeba przyznać, że nie można przejść obok niego obojętnie.
Przedni panel testowanego smartfona jest w pewnym sensie zaskakujący. Powód? Szerokie ramki, których producent nawet nie próbował zamaskować. Wręcz przeciwnie - nad i pod wyświetlaczem mamy szerokie grille głośników stereo, podkreślone dodatkowo ozdobnym pomarańczowym paskiem. Od wielkich ramek uwagę skutecznie odciąga jednak jeszcze większy ekran, który - ku uciesze wielu - pozbawiony jest wcięć i otworów. Dodatkowo przy górnej krawędzi telefonu znajdziemy aparat do selfie i diodę powiadomień.
Jeszcze ciekawiej robi się na pleckach. Te w większości wykonano z błyszczącego szkła Gorilla Glass 3, które zbiera odciski palców skuteczniej niż policja na miejscu zbrodni - ściereczkę warto mieć zawsze w pogotowiu. To, czym tył urządzenia najmocniej się wyróżnia, to liczne zdobienia. Uwagę przykuwa przede wszystkim duża metalowa osłona z niewielkim wylotem powietrza, wspomagającym (w ograniczonym stopniu) chłodzenie podzespołów.
Trudno zignorować także wielkie logo linii Republic of Gamers umieszczone centralnie. Jest ono podświetlane diodami RGB, co stanowi kolejny typowo gamingowy akcent. Na tym tle bardzo skromnie wygląda umieszczony w rogu podwójny aparat. Na plus, że praktycznie nie wystaje on poza obręb obudowy.
Boczne krawędzie otacza solidna aluminiowa ramka wykończona pod kolor urządzenia. Rozmieszczenie na niej elementów zdecydowanie odbiega od standardowego, nie zawsze na plus. Ta ostatnia uwaga dotyczy przede wszystkim dolnej krawędzi, gdzie port USB-C umieszczony jest nie centralnie, a asymetrycznie, bliżej lewej krawędzi urządzenia. Drobnostka, ale utrudnia podłączenie kabla „na oślep”. Na osłodę znajdziemy jednak gniazdo jack. Wprawne oko dostrzeże tu także niewielki otwór mikrofonu.
Dla równowagi górna krawędź jest praktycznie pusta. Jedynym wyjątkiem jest dodatkowy mikrofon.
Prawa krawędź to przede wszystkim przyciski zasilania i regulacji głośności. Są one metalowe i ulokowane na odpowiedniej wysokości, jednak krótki, nieco gąbczasty skok psuje nieco wrażenie obcowania ze sprzętem klasy premium. Na całe szczęście tylko nieznacznie. Obok przycisków widzimy jeszcze jeden mikrofon.
Dla odmiany z lewej mikrofonu już nie ma, za to mamy tu tackę na dwie karty nanoSIM oraz nietypowe złącze. Składa się ono tak naprawdę z dwóch połączonych gniazd USB-C. Do czego służy? Przede wszystkim do podłączenia dedykowanych akcesoriów, np. aktywnego chłodzenia. Nie mam do jego obecności zastrzeżeń - to raczej nieszkodliwy dodatek - jednak chroniąca go zaślepka jest już mocno irytująca. Wykonano ją z gumy i z jednej strony trudno wyjąć ją z gniazda, a z drugiej jest na tyle mała, że bardzo łatwo ją zgubić. Nie wątpię, że element ten można było lepiej dopracować.
Asus ROG Phone II to smartfon duży i tego faktu ukryć się nie da. Przy wyświetlaczu w rozmiarze 6,59” trudno oczekiwać, by było to urządzenie szczególnie poręczne, choć nie jest tak źle, jak można by się było tego obawiać. Obsługa telefonu jedną ręką jest możliwa, choć może nieszczególnie komfortowa, szczególnie dla kobiet i posiadaczy mniejszych dłoni. Problemem jest natomiast noszenie urządzenia w kieszeni spodni - mieści się tylko do nielicznych, a i to „na słowo honoru”.
W roli zabezpieczenia biometrycznego zastosowano optyczny skaner linii papilarnych wewnątrz ekranu. Działa szybko, sprawnie i niezawodnie. Nie czułem, by w którymkolwiek momencie nadmiernie spowalniał lub sprawiał problemy przy odblokowywaniu urządzenia, choć oczywiście do responsywności najlepszych czytników pojemnościowych nadal trochę brakuje. Chętni mogą również skorzystać z rozpoznawania twarzy, choć niestety jedynie w wersji software’owej.
Jeśli chodzi o wykonanie urządzenia, trudno się do niego przyczepić. Smartfon sprawia w ręku solidne wrażenie, a spasowanie elementów nie budzi zastrzeżeń. Również dobór materiałów jest adekwatny do omawianego segmentu - szkło Gorilla Glass 6 z przodu i Gorilla Glass 3 z tyłu, a także aluminium w przypadku bocznej ramki. Zabrakło tak naprawdę jedynie pyło- i wodoodporności, jednak producent ewidentnie poświęcił tę cechę na rzecz dodatkowych funkcji i skuteczniejszego chłodzenia.
Ekran
Wielkie gabaryty testowanego smartfona są nie tylko na pokaz - w końcu gdzieś trzeba pomieścić pokaźny wyświetlacz o przekątnej 6,59”. Oprócz dużego rozmiaru panel zastosowany w Asus ROG Phone II charakteryzuje się rozdzielczością 1080x2340 oraz proporcjami 19,5:9, co przekłada się na zagęszczenie pikseli rzędu ok. 391 PPI.
Matrycę testowanego urządzenia wykonano w technologii AMOLED, w związku z czym może pochwalić się perfekcyjnym odwzorowaniem czerni, nieskończonym kontrastem i bardzo szerokimi kątami widzenia. Bardzo dobre jest również odwzorowanie kolorów, które domyślnie są mocno nasycone i przyjemne dla oka. Dodatkowo można je dostosować do własnych upodobań i potrzeb za pomocą narzędzia Asus Splendid. W tym miejscu warto także odnotować, że producent chwali się pokryciem w 108% gamutu DCI-P3 oraz obsługą standardu HDR10.
Głównym atutem tutejszego wyświetlacza pozostaje jednak przede wszystkim wysokie odświeżanie 120 Hz. Docenią to gracze, którzy z pewnością zauważą płynniejsze ruchy w grach z odblokowanym frameratem. Szkoda tylko, że tych na Androida jest jak na lekarstwo. Na całe szczęście to nie jedyny obszar, gdzie wysokie odświeżanie przynosi korzyści. Są one widoczne także (a może nawet „przede wszystkim”) w przypadku zwykłego przeglądania interfejsu, kiedy to płynniejsze animacje idą w parze z wyższą responsywnością oraz bardziej naturalną reakcją na gesty użytkownika.
Wydajność
Na pokładzie Asusa ROG Phone II znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 855+, a więc układ znany z większości topowych smartfonów z 2019 roku.
Oprócz wydajnego procesora urządzenie w testowanej przez nas wersji wyposażono w 12 GB RAM i 128 GB pamięci UFS 2.0. Zabrakło miejsca na karty microSD, jednak jeśli ktoś obawia się o brak miejsca, to zawsze może zainteresować się droższym wariantem z 512 GB pamięci wewnętrznej.
Wydajność ogólna
|
AnTuTu
|
Geekbench 4 |
PC Mark Work 2.0
|
Przesył danych (MB/s) |
SoT, 200 nitów, multimedia (minuty)
|
||
Jeden rdzeń
|
Wszystkie rdzenie
|
Zapis losowy
|
Transfer PC->Tel
|
||||
Asus ROG Phone | 299480 | 2554 | 9526 | 9691 | 39,5 | ||
Asus ROG Phone II | 503344* | 3617 | 11292 | 13612 | 42,9 | ||
Asus Zenfone 6 | 452776* | 3441 | 10271 | 9481 | 26 | 41,4 | 867 |
Apple iPhone X | 222308 | 4250 | 10286 | bd | |||
Honor 9 Lite | 88741 | 935 | 3670 | 5191 | 34,2 | ||
Honor 20 | 374069* | 3316 | 9942 | 9314 | 38,9 | ||
Honor 20 Pro | 380329* | 3313 | 9998 | 9183 | n/d | 502 | |
Honor View20 | 377256* | 3340 | 9936 | 9095 | n/d | 33,7 | 514 |
Huawei Mate 20 | 227758* | 3315 | 9810 | 7517 | 36,7 | ||
Huawei Mate 20 Pro | 383370* | 3355 | 9838 | 9314 | 36,9 | ||
Huawei nova 5t | 369212* | 3278 | 9600 | 7716 | n/d | 38,3 | 522 |
Huawei P smart (2019) | 153419* | 1533 | 5426 | 5767 | n/d | 37,7 | 427 |
Huawei P Smart Z | 158840* | 1532 | 5459 | 5916 | 34,2 | ||
Huawei P20 | 227863* | 1875 | 6660 | 7203 | 23,8 | 39,7 | |
Huawei P20 Pro | 259248* | 1919 | 6836 | 7377 | 24,9 | 41,0 | 455 |
Huawei P30 | 381801* | 3230 | 9747 | 7793 | 40,9 | ||
Huawei P30 Lite | 158614* | 1573 | 5416 | 7085 | n/d | 32,6 | 415 |
LG G7 ThinQ | 289227* | 2414 | 8933 | 8066 | 5,8 | 37,1 | 341 |
LG V40 ThinQ | 281848 | 2530 | 8693 | 8018 | 28,2 | ||
Motorola Moto G7 Plus | 118231 | 1394 | 5021 | 12,4 | 38,6 | ||
Motorola Moto G7 Power | 107970 | 1249 | 4524 | 6175 | n/d | 22,4 | 896 |
Motorola Moto Z3 Play | 109684 | 1319 | 4714 | 5866 | 36,7 | ||
Motorola One | 80298 | 830 | 3827 | 5140 | 33,8 | ||
Nokia 7.2 | 172337 | 1573 | 5705 | 5846 | 29,2 | ||
Nokia 9 | 285405 | 1889 | 8089 | 7901 | 39,8 | ||
OnePlus 7 Pro | 465246* | 3431 | 10621 | 9701 | 8,5 | 39,8 | 499 |
Oppo Reno 10x Zoom | 358323 | 3091 | 11256 | 8325 | 3,2 | 40,8 | 871 |
Oppo Reno 2 Z | 216268* | 1973 | 6118 | 9292 | 9,0 | 39,8 | 534 |
Samsung Galaxy A70 | 203976* | 2045 | 6478 | 7656 | 37,9 | ||
Samsung Galaxy A80 | 244168* | 2503 | 6785 | 7306 | 5,0 | 41,1 | 480 |
Samsung Galaxy Note9 | 327146* | 3791 | 9141 | 5510 | 1,4 | 42,5 | 536 |
Samsung Galaxy Note10 | 439903* | 4539 | 10755 | 9665 | 33,4 | 41,6 | 460 |
Samsung Galaxy Note10+ | 454730* | 4523 | 10473 | 9538 | 33,9 | 42,2 | 562 |
Samsung Galaxy S9+ | 313873* | 3715 | 9078 | 5723 | 2,0 | 41,3 | |
Samsung Galaxy S10 | 394076* | 4523 | 10129 | 7821 | 4,2 | 41,3 | |
Samsung Galaxy S10+ | 396650* | 4566 | 10420 | 7774 | 4,4 | 41,9 | 549 |
Samsung Galaxy S10e | 392389* | 4421 | 10212 | 7642 | 4,2 | 41,3 | |
Samsung Galaxy Tab S6 | 453308* | 3526 | 11036 | 10061 | 42,9 | ||
Sony Xperia XZ3 | 284712 | 2382 | 8905 | 8677 | 6,1 | 36,5 | 369 |
Xiaomi Mi 8 | 342511* | 2458 | 9092 | 8255 | 29,3 | ||
Xiaomi Mi 9 | 427364* | 3458 | 10342 | 10297 | 29,7 | ||
Xiaomi Mi 9 SE | 220316* | 1921 | 6036 | 6793 | 6,5 | 36,8 | 511 |
Xiaomi Mi 9T | 251941* | 2559 | 6904 | 7401 | 34,8 | ||
Xiaomi Mi 9T Pro | 437682* | 3460 | 10400 | 9593 | 32,4 | ||
Xiaomi Mi Mix 3 | 342601* | 2408 | 9004 | 8414 | 5,5 | 28,9 | 487 |
Xiaomi Redmi Note 7 | 173587* | 1623 | 5573 | 6122 | 5,0 | 38,7 | 559 |
Xiaomi Redmi Note 8 Pro | 291280 | 2438 | 6550 | 10074 | 9,9 |
* - testy wykonane za pomocą nowszej wersji AnTuTu V8
Wydajność w grach
|
3D Mark Sling Shot Extreme (Vulkan)
|
GFXBench 1080p |
SoT, 200 nitów, gry (minuty)
|
|
Manhattan 3.1
|
Car Chase
|
|||
Asus ROG Phone | 3871 | 3745 | 2074 | |
Asus ROG Phone II | 5513 | 4917 | 2830 | |
Asus Zenfone 6 | 5003 | 3539 | 2143 | 200 |
Apple iPhone X | 2488 | 3185 | bd | |
Honor 9 Lite | 371 | 326 | 189 | |
Honor 20 | 4204 | 3431 | 1943 | |
Honor 20 Pro | 4332 | 3458 | 1972 | 205 |
Honor View20 | 5013 | 3388 | 1915 | 182 |
Huawei Mate 20 | 3987 | 3198 | 1569 | |
Huawei Mate 20 Pro | 4294 | 3243 | 1890 | |
Huawei nova 5t | 4168 | 3144 | 1648 | 336 |
Huawei P smart (2019) | 1131 | 885 | 454 | 252 |
Huawei P Smart Z | 941 | 885 | 454 | |
Huawei P20 | 2749 | 2412 | 1331 | |
Huawei P20 Pro | 3291 | 969 | 631 | |
Huawei P30 | 4153 | 3341 | 1744 | |
Huawei P30 Lite | 1345 | 891 | 457 | 191 |
LG G7 ThinQ | 3707 | 3710 | 2059 | 141 |
LG V40 ThinQ | 3787 | 3688 | 2066 | |
Motorola Moto G7 Plus | 852 | 751 | 421 | |
Motorola Moto G7 Power | 548 | 434 | 231 | 760 |
Motorola Moto Z3 Play | 746 | 640 | 371 | |
Motorola One | 423 | 401 | 215 | |
Nokia 7.2 | 1293 | 934 | 535 | |
Nokia 9 | 3328 | 3471 | 2014 | |
OnePlus 7 Pro | 5014 | 4370 | 2501 | 147 |
Oppo Reno 10x Zoom | 4761 | 3304 | 1915 | 162 |
Oppo Reno 2 Z | 1526 | 1231 | 513 | 224 |
Samsung Galaxy A70 | 1068 | 954 | 475 | |
Samsung Galaxy A80 | 2259 | 1600 | 857 | 316 |
Samsung Galaxy Note9 | 2903 | 2791 | 1686 | 197 |
Samsung Galaxy Note10 | 4996 | 4366 | 2641 | 169 |
Samsung Galaxy Note10+ | 4897 | 4421 | 2566 | 204 |
Samsung Galaxy S9+ | 2971 | 2892 | 1668 | 179 |
Samsung Galaxy S10 | 4322 | 4087 | 2612 | |
Samsung Galaxy S10+ | 4358 | 4199 | 2526 | 180 |
Samsung Galaxy S10e | 4342 | 4121 | 2389 | |
Samsung Galaxy Tab S6 | 4993 | 4165 | 2435 | |
Sony Xperia XZ3 | 3673 | 3722 | 2067 | 171 |
Xiaomi Mi 8 | 2944 | 3716 | 2075 | |
Xiaomi Mi 9 | 4669 | 3952 | 2347 | |
Xiaomi Mi 9 SE | 1981 | 1623 | 876 | 262 |
Xiaomi Mi 9T | 2060 | 1698 | 921 | |
Xiaomi Mi 9T Pro | 5003 | 4331 | 2461 | |
Xiaomi Mi Mix 3 | 4207 | 3733 | 2061 | 154 |
Xiaomi Redmi Note 7 | 1307 | 939 | 536 | 373 |
Xiaomi Redmi Note 8 Pro | 2454 | 1814 | 1045 |
Konfiguracja robi wrażenie, jednak nie wyróżnia się wcale tak mocno na tle konkurencji. Mimo to mamy do czynienia ze smartfonem gamingowym, więc trudno nie oczekiwać, że będzie od rywali bardziej wydajny. No i jest - urządzenie w testach syntetycznych zdecydowanie wyższe wyniki od innych urządzeń z podobną specyfikacją.
Jak można podejrzewać, bardzo dobre rezultaty uzyskiwane przez ROG Phone II to owoc zastosowania bardzo agresywnych ustawień taktowania, a to automatycznie rodzi pytanie o throttling termiczny. Ten rzeczywiście występuje - podczas testu z wykorzystaniem aplikacji GFXBench pojawił się po ok. 5 minutach. W tym czasie telefon zdążył się również bardzo mocno nagrzać - do tego stopnia, że trzymanie go bez etui robi się nieprzyjemne. Co ciekawe, dołączony do zestawu wentylator, który w teorii ma poprawiać chłodzenie i opisywanemu zjawisku przeciwdziałać, w praktyce… nie daje absolutnie nic. Po jego założeniu throttling pojawia się dokładnie w tym samym momencie i ma taki sam wpływ na wydajność.
Komunikacja
Asus ROG Phone II posiada miejsce na dwie karty nanoSIM oraz obsługuje łączność LTE-A Cat 18. Niestety o VoLTE i Wi-Fi Calling możemy zapomnieć.
Choć telefon nie ma problemów z zasięgiem, to jakość połączeń pozostawia już dużo do życzenia. Wielu spośród moich rozmówców narzekało na fatalną jakość dźwięku, a i po mojej stronie brzmieli jak przepuszczeni przez stary radioodbiornik.
Szybkość transmisji danych niestety nie imponuje. Telefon był w stanie wykrzesać z siebie transfer rzędu maksymalnie ok. 84 Mbps (sieć Play). Jego konkurenci w zbliżonych warunkach notowali wyniki blisko dwukrotnie wyższe.
Telefon wyposażono również w dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ad. W przypadku mojej domowej sieci (Internet od UPC, 300 Mbps) udało się osiągnąć maksymalną prędkość transmisji danych rzędu 240 Mbps, czyli na porównywalnym poziomie co Xiaomi Mi 9T Pro.
Poza LTE i Wi-Fi telefon oferuje Bluetooth 5.0, NFC oraz usługi lokalizacji z wykorzystaniem GPS, GLONASS BEIDOU, GALILEO i QZSS.
Interfejs
Asus ROG Phone 2 pracuje pod kontrolą Androida 9.0 Pie wraz z autorską nakładką producenta. Interfejs bazuje na czystym Androidzie, jednak został rozbudowany o szereg praktycznych funkcji, w tym m.in. obsługę motywów. Usprawnień oraz opcji konfiguracji jest tu tak dużo, że część użytkowników może czuć się przytłoczona tą klęską urodzaju, jednak przez większość czasu obsługa urządzenia pozostaje intuicyjna i logiczna.
Zestaw zainstalowanych na urządzeniu aplikacji uznałbym za średnio rozbudowany. Mamy tu w zasadzie wszystkie kluczowe programy, w tym menedżer plików czy aplikację pogody, jednak na szczęście bez nadmiaru bloatware’u. Oprócz aplikacji przygotowanych przez samego producenta mamy tu jedynie podstawą wersję pakietu od Google oraz jedną grę - Asphalt 9. Warto podkreślić, że programy przygotowane przez Asusa mogą pochwalić się rozbudowaną funkcjonalnością oraz przejrzystym interfejsem.
Asus ROG Phone 2 nie byłby smartfonem gamingowym, gdyby nie miał kilku funkcji przygotowanych specjalnie z myślą o graczach. Tu warto wspomnieć przede wszystkim o specjalnym trybie X, czyli specjalnym trybie wysokiej wydajności, oraz aplikacji Armoury Crate, która pozwala m.in. zmienić taktowanie procesora, skonfigurować oświetlenie RGB oraz utworzyć dedykowane profile dla każdej gry. Jest to niezwykle rozbudowane narzędzie, pozwalające bardzo precyzyjnie dostosować zachowanie urządzenia podczas rozgrywki. Przyznam szczerze, nie jestem przekonany czy taki stopień skomplikowania jest mobilnym graczom w ogóle potrzebny, jednak to każdy musi już ocenić we własnym zakresie.
Kolejną ciekawą funkcją, tym razem niezwiązaną z graniem, są AirTriggers. Chodzi tu o reagujące na siłę nacisku obszary na ramce urządzenia, reagujące na ściśnięcie. Wywołują one w ten sposób wybrane przez nas działanie lub aplikację. Pomysł interesujący, trzeba przyznać (i to mimo tego, że to nie Asus wpadł na niego jako pierwszy), ale czy praktyczny? No właśnie niezbyt - funkcja działa dość kapryśnie, przez co podczas testów korzystałem z niej niechętnie.
Dźwięk
W parze z wysoką wydajnością Asus ROG Phone 2 oferuje rozbudowane funkcje multimedialne. Słuchawki do urządzenia podłączymy albo za pomocą łączności Bluetooth 5.0 z obsługą kodeka aptX HD, albo za pomocą klasycznego jacka 3,5 mm. Jakość dźwięku na tym ostatnim jest niezła, ale daleka od wybitnej. Nadrabiają to natomiast głośniki stereo z obsługą DTS X. Grają głośno, ze słyszalnym basem i dużą ilością detali - spokojnie mogłyby rywalizować z większością małych głośniczków Bluetooth i wygrać.
Aparat
Aplikacja aparatu instalowana przez Asusa na swoich smartfonach z wyższej półki jest w mojej ocenie jedną z najlepszych na rynku. W trybie podstawowym wyświetlane są tylko najważniejsze informacje i ustawienia. Zastosowana ikonografia w większości jest przejrzysta, a wszystko to razem przekłada się na intuicyjną obsługę. Podobnie ma się sprawa z trybami Portret i Panorama.
Prawdziwy potencjał tutejszej aplikacji pokazuje jednak dopiero wizyta w trybie profesjonalnym (opisanym jako „Ręcznie”). Tutaj oprócz możliwości zmiany ustawień ekspozycji, fotograf może skorzystać z wygodnego podglądu właściwie wszystkich istotnych informacji, włącznie z histogramem i poziomicą. Zabrakło w zasadzie wyłącznie funkcji focus peaking, która byłaby miłą wisienką na torcie. Co więcej, mimo dodatkowych elementów całość w dalszym ciągu pozostaje przejrzysta i estetyczna.
Aplikację aparatu chciałbym pochwalić jeszcze za dwie rzeczy. Po pierwsze, jest bardzo responsywna, co nie zawsze udaje się osiągnąć nawet w przypadku urządzeń o równie wydajnej specyfikacji. Po drugie, oferuje możliwość zapisu plików RAW.
Od strony sprzętowej mamy natomiast podwójny aparat, którego główny element stanowi standardowa jednostka szerokokątna ze znaną i lubianą matrycą Sony IMX586. Dla przypomnienia mamy więc sensor w rozmiarze 1/2,0”, rozdzielczość 48 MP i układ Quad Bayer. Do tego dochodzi obiektyw o ogniskowej odpowiadającej 26 mm dla pełnej klatki i przysłonie f/1.8 oraz system autofocus wykorzystujący laser i detekcję fazy.
Niestety jakość uzyskanych zdjęć jest jedynie poprawna. Charakteryzują się przeciętną ostrością, której nie jest w stanie w pełni zrekompensować cyfrowe wyostrzanie, oraz równie przeciętnym zakresem dynamiki. W połączeniu z mało atrakcyjną kolorystyką daje to zdjęcia, którym nie można co prawda nic poważnego zarzucić, ale też w żaden sposób nie zachwycają. Na plus na pewno należy jednak odnotować bardzo ładne rozmycie tła w przypadku ujęć makro, które jest owocem zastosowania stosunkowo dużej matrycy.
Po zmroku degradacja jakości jest bardzo wyraźna, co widać przede wszystkim po spadku kontrastu oraz gorszej dynamice tonalnej. Szum pozostaje nieźle kontrolowany, jednak całościowo zdjęcia po zmroku wypadają przeciętnie.
Moduł ultraszerokokątny ma 13 MP, ogniskową odpowiadającą 11 mm dla pełnej klatki i przysłonę f/2.4. Nie ma niestety autofocusu. Jakość wykonanych z jego pomocą zdjęć jest stosunkowo słaba. Zdjęcia są miękkie, co sugeruje niewielkie możliwości rozdzielcze sensora i/lub optyki, a sprawę dodatkowo pogarszają algorytmy aparatu, które drobne detale po prostu eliminują. W efekcie obiektyw ultraszerokokątny daje użytkownikowi ciekawe możliwości twórcze, ale same zdjęcia lepiej podziwiać wyłącznie w formie miniaturek na portalach społecznościowych.
Kamerka do selfie charakteryzuje się rozdzielczością 24 MP i przysłoną f/2.2. Nie ma autofocusu, ale to niestety standard niezależnie od klasy urządzenia. Niestety zabrakło nie tylko tego, ponieważ nie ma również możliwości wyłączenia trybu upiększania. W efekcie choć sam aparat robi ładne zdjęcia i może popisać się naprawdę niezłą ostrością, finalny efekt podkopuje fakt, że większość detali zostaje rozmyta za pomocą bardzo agresywnego filtra.
Galeria zdjęć
Kamera
Asus ROG Phone II potrafi nagrywać wideo w rozdzielczości 4K i 60 kl./s. Co ważne, w trybie tym w dalszym ciągu mamy do dyspozycji cyfrową stabilizację obrazu, jednak radzi sobie ona w tym trybie przeciętnie - ruchy stają się mechaniczne, szarpane. Sprawę poprawia przejście na niższy klatkarz lub rozdzielczość. Do nagrań możemy wykorzystać zarówno główny moduł aparatu, jak i szerokokątny, jednak nie możemy przełączać się między nimi w trakcie nagrywania.
Sama jakość nagrań jest poprawna i raczej nic ponad to. Obraz jest stosunkowo miękki, niezależnie od wybranej rozdzielczości. Odrzucają również gwałtowne korekty ekspozycji, jeśli nagrywamy w zmiennych warunkach oświetleniowych.
Bateria
Testowany smartfon został wyposażony w akumulator o pojemności 6000 mAh. Dzięki niemu bez najmniejszego problemu wytrzymuje pełne dwa dni na jednym ładowaniu, z tego 9 h przy włączonym ekranie. Biorąc pod uwagę potężną specyfikację urządzenia, jest to bardzo dobry wynik. Warto odnotować, że aktywacja trybu 120 Hz nie wpływa wyraźnie na jego skrócenie. Urządzenie wspiera szybkie ładowanie w standardzie Quick Charge 4.0, a w zestawie znajdziemy ładowarkę 30 W.
Podsumowanie
Asus ROG Phone II to nie pierwszy smartfon gamingowy, którego miałem okazję testować, ale bez dwóch zdań najbardziej szalony. Jak się jednak okazało, pod tą osnową szaleństwa kryje się w gruncie rzeczy praktyczne urządzenie. Na dobrą sprawę nie powinno to być wcale takie duże zaskoczenie - w końcu elementy takie jak ekran o wysokim odświeżaniu, wydajne podzespoły czy bardzo pojemny akumulator sprawdzają się nie tylko podczas grania. A że telefon się świeci i jest trochę większy od rywali? To w sumie drobiazg.
W szczególności urządzeniem powinni w mojej ocenie zainteresować się fani multimediów. Z dwóch powodów. Jednym jest wyświetlacz, który ma do zaoferowania nie tylko 120 Hz, ale także wysoki kontrast i świetne kolory. Drugi to natomiast sfera audio, ze szczególnym uwzględnieniem rewelacyjnych głośników stereo (choć obecności gniazda jack też nie wypada przemilczeć).
A co nie zagrało? Przede wszystkim funkcje typowo telefoniczne: jakość rozmów pozostawia wiele do życzenia, a prędkość transmisji danych po LTE wyraźnie ustępuje bezpośrednim konkurentom. Na listę wad jestem zmuszony wciągnąć także aparat, który jest jedynie poprawny, a w tym segmencie to jednak trochę za mało.
Całościowo jednak Asus ROG Phone II to naprawdę udany smartfon. Jasne, nie przypadnie on do gustu każdemu, bo i urządzeniem dla każdego być nie próbuje. Mimo to nie warto dać się łatce sprzętu gamingowego wystraszyć, ponieważ ma on do zaoferowania bardzo dużo każdemu użytkownikowi, który szuka czegoś więcej niż tylko „telefonu do dzwonienia”.
Ocena końcowa: 8/10
Plusy:
- Szalenie wysoka wydajność
- Niezła jakość wykonania
- Wyświetlacz o wysokiej częstotliwości odświeżania...
- ...i bardzo dobrych pozostałych parametrach
- Bardzo wytrzymały akumulator
- Świetne głośniki stereo
- Posiada gniazdo jack
- Szybki i skuteczny skaner linii papilarnych w wyświetlaczu
Wady:
- Duży i nieporęczny
- Brak miejsca na karty microSD
- Jakość połączeń głosowych pozostawia dużo do życzenia
- Stosunkowo niskie prędkości transferu w LTE
- Podczas intensywnej pracy mocno się nagrzewa
- Przeciętna jakość zdjęć i filmów
- Dołączony w zestawie zewnętrzny wentylator nic nie daje