Pisałem o tym już przy okazji metodologii, ale powtórzę raz jeszcze – testy w benchmarkach ograniczamy do absolutnego minimum. Są one dobrym narzędziem porównawczym, ale nie oddają w 100 procentach możliwości w grach, co zresztą test RTX 4070 Ti doskonale pokazuje. Dlatego na liście znajdują się jedynie: 3DMark Time Spy (wynik ogólny i GPU), 3DMark Port Royal (test wydajności przy śledzeniu promieni) oraz Blender, który ma pokazywać możliwości danej karty w zastosowaniach profesjonalnych. Przy okazji tego testu dorzuciłem jeszcze 3D Mark NVIDIA DLSS, który testuje pod kątem wykorzystania techniki DLSS3.
Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)