DAJ CYNK

Lenovo Tab P12 Pro – poważny tablet do poważnych zastosowań

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Dźwięk

Lenovo Tab P12 Pro nie posiada gniazda jack, choć na całe szczęście w zestawie znajdziemy stosowną przejściówkę. Urządzenie wyposażono natomiast w głośniki stereo i to całkiem niezłej jakości. Grają przyjemnym brzmieniem skupionym wokół wyższej średnicy. Jest ono może trochę wyprane z basów, ale i tak powinno doskonale sprawdzić się podczas grania lub oglądania filmów. O ile oczywiście nie zasłonimy sobie dłonią któregoś z głośników, co zdarzało mi się wyjątkowo często.


Aparat

Aparat w przypadku tabletów nie jest aż tak istotny, jak w przypadków smartfonów. I bardzo dobrze, ponieważ ten, w który wyposażono Lenovo Tab P12 Pro szczególnie dobrego wrażenia nie robi.

Na pokładzie urządzenia znajdziemy podwójny aparat, na który składa się główny moduł o rozdzielczości 13MP oraz jednostka ultraszerokokątna o rozdzielczości 5 MP. Z przodu mamy natomiast kamerkę do selfie o rozdzielczości 8 MP.

Lenovo Tab P12 Pro – poważny tablet do poważnych zastosowań

Główny aparat nawet w korzystnym oświetleniu radzi sobie przeciętnie. Zakres dynamiki oraz ostrość przywodzą na myśl budżetowe smartfony sprzed paru lat, a nie produkt premium. Podobnie zresztą ma się sprawa z aparatem ultraszerokokątnym, który straszy wypłowiałymi kolorami i bardzo wąskim zakresem dynamiki.

Lenovo Tab P12 Pro – poważny tablet do poważnych zastosowań

O ile jednak w przypadku tylnego aparatu przeciętną jakość można spokojnie wybaczyć, o tyle od przedniej kamerki oczekiwałbym nieco więcej. Ta zastosowana w Lenovo Tab P12 Pro radzi sobie znośnie i w sumie tylko tyle. Odwzorowanie detali wypada słabo, a kolory są wypłowiałe i mało atrakcyjne. W rozmowie na Zoomie nie powinno to przeszkadzać, ale jeśli planujemy wrzucać na media społecznościowe masę selfie, lepiej mieć pod ręką jakiegokolwiek smartfona.

Przykładowe zdjęcia

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne