Lenovo V55t-15ARE powstał w konkretnym celu – do prostej pracy biurowej, ewentualnie nauki oraz typowo domowego użytku, czyli przeglądania Internetu czy też korzystania z multimediów. W tych zadaniach sprawdza się bardzo dobrze. Jest wystarczająco wydajny, zużywa mało energii i cechuje się dobrą kulturą pracy. Chłodzenie w chodzi na ekstremalne obroty dopiero przy 95 stopniach Celsjusza na procesorze, co w praktyce prawdopodobnie nigdy się nie wydarzy. Pomimo tego nie mogłem tej kwestii w teście pominąć.
Przy tym wszystkim komputer dobrze się prezentuje. Obudowa jest mała, chociaż zerknięcie do środka zdradza, że mogłaby być jeszcze mniejsza. Jest dobrze wykonana i nie wyróżnia się absolutnie niczym. I to dobrze! Jak już wspominałem wcześniej, to komputer do pracy biurowej, a nie maszyna do grania, więc jakiekolwiek LED-y byłby po prostu nie na miejscu. Miłym dodatkiem są też klawiatura i myszka w zestawie, chociaż ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Zdaję sobie jednak sprawę, że z racji korzystania z akcesoriów gamingowych i klawiatury mechanicznej moje oczekiwania są lekko skrzywione. Dla wielu osób zestaw Lenovo będzie w pełni wystarczający do pracy lub nauki z domu. Szkoda, że większość złączy znajduje się na przednim panelu. Z jednej strony dostęp do nich jest łatwiejszy, ale przecież większość sprzętów podłączamy raz i na stałe, więc dwa porty USB z tyłu to trochę za mało.
Plusy:
Minusy:
Wszystkie zdjęcia w recenzji zostały wykonane za pomocą smartfona realme X3SuperZoom.