Najnowsza Motorola z serii Moto G to duże i ciężkie urządzenie, które pomimo tego bardzo dobrze leży w dłoni i całkiem nieźle wygląda. Na pochwałę zasługuje także niezły wyświetlacz, który mógłby być trochę jaśniejszy, a także świetna lokalizacja czytnika linii papilarnych.
Na zestaw fotograficzny należy patrzeć przez pryzmat ceny. W dobrych warunkach potrafi on zrobić niezłe jakościowo zdjęcia, szczególnie pełne szczegółów, gdy zastosujemy rozdzielczość 64 Mpix. Ich jakość jednak drastycznie spada wraz z pogarszaniem warunków, szczególnie w przypadku aparatu ultraszerokokątnego. Pozytywnie zaskakuje za to jakość zdjęć z aparatu makro, gdzie skorzystamy między innymi z autofocusu.
W Moto G9 Plus można by poprawić kilka rzeczy. Producent mógł tu zastosować lepszy głośnik, czyściej grający przy maksymalnej głośności (która w Motoroli jest imponująca), a na kartę microSD przydałoby się oddzielne gniazdo. W końcu miejsca w tej Motoroli jest dużo. Na pocieszenie dostajemy wysoką wydajność i kulturę pracy oraz całkiem przyzwoity czas pracy na baterii. Tę ostatnią naładujemy dołączoną ładowarką o mocy 30 W.
Motorola Moto G9 Plus weszła na polski rynek z ceną 1199 zł, ale w wielu sklepach można ją już kupić taniej, bo za 999 zł. Tę ostatnią można już uznać za całkiem atrakcyjną.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak