Redmagic 7 to potężny smartfon stworzony dla graczy. Ma bardzo szybki procesor, piękny ekran, solidnie brzmiące głośniki, parę dodatkowych udogodnień gamingowych, ale na tym jego zalety się nie kończą. Nie-gracze też mogą się nim zainteresować, bo Redmagic 7 dobrze sprawdza się w codziennych zastosowaniach. Telefon ma też jednak cechy, które nie zachęcają do kupna – sprawdźmy więc, czy jest to sprzęt dla Ciebie.
Marka smartfonów Redmagic, czyli gamingowego oddziału firmy Nubia, która z kolei wydzieliła się ze znanego, chińskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego – ZTE – do niedawna była niezbyt mocno reprezentowana w Polsce, a nabywcy skazani bylina niepewne miejsca zakupu.
Od lipca 2022 marka Redmagic wraz z innymi telefonami ZTE i Nubia trafiła pod skrzydła nowego, oficjalnego dostawcy – CK Mediator. Łatwiej więc kupić sprzęt tych marek, rośnie też pokusa, by wybrać Redmagic jako swój gamingowy smartfon.
Na nasze testy trafił czarny model Redmagic 7 o nazwie Obsidian – z 12 GB pamięci RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej. Jego polska cena wynosi 4099 zł. Nieco większego wydatku wymaga kolorowy model Pulsar z 16 GB RAM i 256 GB wewnętrznej, który kosztuje 4799 zł. Topowa wersja to Supernova 18/256 GB z ciemną, przezroczystą obudową i diodami oświetlającymi wentylator – na niego trzeba przygotować 5299 zł. Sporo, ale może warto?
Czarne pudełko z komiksowymi motywami od razu zdradza, że mamy do czynienia ze sprzętem gamingowym. Wewnątrz znajdziemy jednak podstawowy zestaw – smartfon, oryginalne etui, ładowarkę GaN 65 W, czerwony kabel USB obustronnie zakończony wtyczką typu C, a także kluczyk SIM i dokumentację.
Etui to ciekawy dodatek. Ma przydymiony, ciemny kolor, matową powierzchnię, a kształtem nawiązuje do ozdobnych motywów na obudowie telefonu. Ma też dodatkowe, chropowate elementy, dzięki którym można bardzo wygodnie trzymać telefon w każdych warunkach.
Źródło zdjęć: Telepolis.pl