Po dokonaniu szybkiego przeglądu dotychczas testowanych smartfonów i tego, jakie zrobiły na mnie wrażenie, dochodzę do wniosku, że to właśnie z Oppo Reno będzie mi się najciężej rozstać. Nie jest to najlepszy smartfon z jakim miałem do czynienia, nie jest też najlepszy jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny, możliwości fotograficzne czy czas pracy akumulatora. Jest za to do bólu poprawny pod każdym względem, co w tym przypadku należy potraktować jako określenie jak najbardziej pozytywne. Oppo Reno to urządzenie, na które mogłem liczyć zawsze i które radziło sobie z każdym postawionym mu wyzwaniem.
Rysę na tym wizerunku stanowi natomiast cena urządzenia, która na tą chwilę jest odrobinę przesadzona w odniesieniu do oferowanej wydajności. I wcale nie oznacza to, że wydajność Oppo Reno stanowi jakikolwiek problem, niemniej jednak liczby w wynikach benchmarków są bezwzględne i poza syntetycznym testem nie oddają w pełni wrażeń z użytkowania urządzenia. A to właśnie wrażenia użytkowe stanowią o sile Oppo Reno i sprawiają, że korzystaniu z urządzenia towarzyszy przyjemność. Biorąc jednak pod uwagę fakt, iż nawet lider benchmarków został wyceniony wyraźnie taniej, liczę na to, że już niebawem zobaczę nazwę Oppo Reno w rankingach najlepszych urządzeń do 1500 zł, a gdy tylko tak się stanie, będę gorąco polecał jego wybór każdemu.