DAJ CYNK

Galaxy A32 5G: najtańszy smartfon Samsunga z 5G. Jest szybki w sieci i mą dobrą baterię

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Samsung Galaxy A32 5G  aparaty

Aparat i kamera

Trzy wystające obiektywy na tyle obudowy to aparaty 48 Mpix (f/1,8), 8 Mpix (szeroki kąt, f/2,2) i aparat makro 5 Mpix (f/2,4), dodatkowo obok doświetlenia LED znajdziemy czujnik głębi 2 Mpix. Taka konfiguracja w tej klasie cenowej dwa lata temu byłaby mocnym atutem, dziś to w zasadzie standard.

Aplikacja aparatu przypomina to, co znamy z wyższych modeli, chociaż jest oczywiście o wiele skromniejsza. Obok głównej zakładki Zdjęcia znajdziemy tryb portretowy i z drugiej strony Wideo. Jest też zakładka więcej, ale nie ma tam zbyt wielu opcji: AR Doodle, uproszczony tryb pro (tylko czułość, balans bieli i ekspozycja), tryby panorama, żywność, noc i makro oraz tryby wideo – zwolnione tempo i hyperlapse. W głównej zakładce można przełączać się między szerokim lub standardowym kątem widzenia, a do tego ustawić zoom cyfrowy 10x. W ustawieniach znajdziemy ponadto HDR.

Samsung Galaxy A32 5G  obiektywy

Jakość zdjęć z Galaxy A32 5G nie odbiega szczególnie od tego, co oferują inne budżetowe średniaki podobnej klasy. Główny aparat z optyką f/1,8 domyślnie robi zdjęcia 12 Mpix jako efekt łączenia pikseli, można też zrobić zdjęcia w pełnym 48 Mpix. W słoneczny dzień jakość zdjęć jest akceptowalna, smartfon znośnie sobie też radzi w pochmurne dni, chociaż tu już trzeba się czasem dodatkowo natrudzić. Zdjęcia na pierwszy rzut oka wydają się ostre, jednak bliższe spojrzenie ujawnia utratę szczegółów i lekki szum. Prawidłowe jest za to odwzorowanie kolorów. W miarę dobrze działa separowanie tła w trybie portretowym, za to nie ma co liczyć na wybitne fotografie makro. W każdym przypadku kiepski ekran sprawia, że fotografie wykonane tuż po zrobieniu wyglądają słabo, ale zyskują po wyświetleniu na komputerze. 


Wieczorem lepiej skorzystać z ustawień nocnych – automatycznego rozpoznawania scen lub włączanego osobno trybu nocnego. W obydwu przypadkach aparat wyraźnie rozjaśnia kadr, więc poradzi sobie nawet z głębokimi ciemnościami. Mankamentem jest jednak to, że w osobnym trybie nocnym aplikacja dość długo przetwarza zdjęcie podczas fotografowania, więc potrzebna jest cierpliwość, trudno też dokumentować dynamiczne wydarzenia. W takich sytuacjach lepiej się sprawdzi główny tryb działania aparatu z rozpoznawaniem scen. Zdjęcia nocne wychodzą nawet dość ładnie pod względem kolorów i ekspozycji, Galaxy A32 5G potrafi nieźle zaskoczyć pod tym względem, chociaż niestety w wielu zdjęciach po przybliżeniu daje się zauważyć rozmycie.  

Kamera pozwala na rejestrowanie wideo 4K przy 30 kl./s i Full HD też w 30 kl./s, co nieco dziwi, bo procesor powinien pociągnąć i 60 kl./s. Jakość nagrań pod względem szczegółowości i kolorów jest niezła, jednak mankamentem jest nie zawsze skuteczna, elektroniczna stabilizacja obrazu. W 1080p drgania ręki w statycznych nagraniach czy nawet ruch obrotowy kompensowane są bardzo dobrze, niemal jak w OIS, znacznie gorzej  kamera reaguje na przemieszczenie się – wtedy wstrząsy są już wyraźnie zauważalne. Tym bardziej problem narasta podczas zapisu wideo w 4K. Nie znajdziemy tu znanej z wyższych modeli dodatkowej stabilizacji super steady.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl